Zamknij

"Od wojny... zachowaj nas Panie!" Suplikacyjne kapliczki regionu radomskiego z okresu II wojny światowej

Przedmiotem niniejszego opracowania jest ukazanie w zarysie tych wybranych obiektów małej architektury sakralnej z Radomia i regionu radomskiego, które nawiązują wprost lub pośrednio do czasów II wojny światowej.

Przedmiotem niniejszego opracowania jest ukazanie w zarysie tych wybranych obiektów małej architektury sakralnej z Radomia i regionu radomskiego, które nawiązują wprost lub pośrednio do czasów II wojny światowej. Przypadająca około połowy stycznia kolejna, 71. rocznica "wyzwolenia" naszych ziem spod niemieckiej okupacji, wydaje się być doskonałą okazją do przybliżenia problematyki suplikacyjnych kapliczek związanych z czasem największego terroru i wyniszczenia – tak materialnego, jak i ludzkiego - w dziejach Polski.

Prezentacja przydrożnych obiektów kultu religijnego, na cokołach których wyczytać można bolesne wołanie do Boga o pokój i ratunek, przedstawiona zostanie w przekroju chronologicznym obejmującycm wybrane obiekty począwszy od okresu przedwojennego, kończąc na kapliczkach, figurach i krzyżach wystawionych już po wojnie w podzięce za ocalenie.

ŚWIĘTY BOŻE! ŚWIĘTY MOCNY!

ŚWIĘTY A NIEŚMIERTELNY

ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI.

OD POWIETRZA, GŁODU, OGNIA

I WOJNY, WYBAW NAS PANIE!

OD NAGŁEJ, A NIESPODZIEWANEJ ŚMIERCI,

ZACHOWAJ NAS PANIE!

MY GRZESZNI, CIEBIE BOGA PROSIMY,

WYSŁUCHAJ NAS PANIE!

Któż z wierzących nie zna tej modlitwy...? Schyłek XIX oraz większa część XX wieku dały naszym przodkom aż nadto okazji do podobnego wołania. Suplika – płynąca z głębi serca modlitwa błagalna do Boga, z prośbą o odwrócenie nieszczęścia wojny, zachowanie przy życiu i darzenie opieką w ciężkiej wojennej doli, dla wielu ludzi wydawać się mogła jedyną "bronią" w ręku. Świadomość grozy nieszczęść, wymienionych w wyżej przytoczonej suplikacji, była wśród ludu dość powszechna. Dlatego nie brak kapliczek stawianych w czasach pokoju i względnej stabilności, na ścianach których pojawia się owo przezorne błaganie. Jednym z takich obiektów, zdobiących region radomski, jest wysoka, murowana kapliczka w Tczowie (pow. zwoleński). Na cokole tego przydrożnego znaku wiary, który po dziś dzień służy temu samemu wołaniu do Boga, znajduje się następująca inskrypcja:

OD

POWIETRZA GŁODU

OGNIA I WOJNY,

ZACHOWAJ NAS PANIE.

FUNDATORZY WSI

TCZOWA – ŚREDNIEGO.

STARANIEM

R. BEDNARCZYKA i J. WOLSZCZAKA

TCZÓW 14-VIII 1935 R

S. BANASIK[i]

Podobny w przesłaniu (choć wydaje się, że już powojenny?) obiekt sakralny znajduje się przy jednej z dróg w podradomskim Rajcu Szlacheckim (gm. Jedlnia-Letnisko). Fundatorzy tej kapliczki, podobnie jak mieszkańcy Tczowa, wołali do Boga:

OD POWIETRZA

OGNIA GŁODU

I WOJNY

ZACHOWAJ NAS

PANIE[ii]

W okresie międzywojennym wśród Polaków panowało raczej silne przeświadczenie, że wolność wywalczona w 1918 r. nie jest ojczyźnie dana raz na zawsze. Zwłaszcza pod koniec lat 30. ludzie mieli już dużą świadomość narastającego napięcia w stosunkach z Niemcami i grożącej z ich strony napaści. Podobne odczucia w dużej mierze gościły też wśród mieszkańców Ziemi Radomskiej. Mało kto jednak zapewne wie, że wojna, która nadeszła 1 września 1939 r., miała w okolicach Radomia bezprecedensowe, kapliczkowe proroctwo. Rzecz działa się w Chustkach – niewielkiej wiosce na trasie z Radomia do Szydłowca. Tu, pod koniec maja 1938 r., jedna z mieszkanek spostrzegła na twarzy Maryi – ukazanej w kamiennej figurze wystawionej w 1898 r. - krwawe łzy[iii]. To co w ciągu następnych dni i miesięcy działo się wokół przydrożnej figury bez wątpienia zasługuje na odrębne opracowanie – jako jedno z najciekawszych wydarzeń związanych z miejscami spontanicznego kultu religijnego tej części Polski. Tu warto wspomnieć choćby o tym, że już po kilku tygodniach pod figurę z bliższej i dalszej okolicy ściągały dziesiątki tysięcy pielgrzymów – zwabionych cudem płaczącej krwią Maryi. Sprawę szeroko relacjonowała ówczesna radomska prasa, nie mogło się obyć bez interwencji władz świeckich i diecezjalnych z Sandomierza. Kuria koniec końców zaprzeczyła nadprzyropdzonemu pochodzeniu zjawiska krwawych wybroczyn na rzeźbie, co z resztą nie zahamowało całkowicie napływu wiernych. To do dziś rozpalające, o znamionach cudu, wydarzenie w pamięci okolicznych mieszkańców od razu odczytane zostało jako zapowiedź wielkich nieszcześć. Jak nietrudno się domyślić wojna, która wkrótce wybuchła – tylko utwierdziła ludzi w przekonaniu prorockiego charakteru krwawych łez Maryi...[iv]

Interesującym obiektem, łączącym okres przedwojenny z wojennym, jest figura Najświętszej Maryi Panny z Kuźnicy (gm. Przysucha). Figura ta, jak odczytać można na inskrypcji, budowana i poświęcona została na przełomie 1939 i 1940 r. Wyraźnie widać, że treść tej inskrypcji rozgożałą wojną została "zainspirowana". Jednoznacznie wskazuje ona na świadomość grozy, jaką wojna ze sobą niesie. Napis ten pokazuje też wielką wiarę fundatorów obiektu:

O MARYJO NIEPOKALANIE POCZĘTA,

MATKO NASZA I KRÓLOWO, OPIEKUJ SIĘ NAMI TERAZ

I W GODZNIE ŚMIERCI

I NA SĄDZIE BOŻYM.

FUNDATOROWIE T. i B. BARAŃSCY W 1939 R.

POŚWIĘCIŁ KS. KANONIK JAN WIŚNIEWSKI

W ROKU 1940[v]

Jeden z piękniejszych krzyży – o ile można użyć takiego określenia w stosunku do obiektów uosabających ból i grozę wojny – znajduje się przy drodze łączącej Jedlińsk z Płaskowem. Lico frontowej ściany cokołu zdobi tu ryty napis:

O JEZU!

KRÓLU KRULÓW

DAJ NAM UPRAGNIONY

POKÓJ

FUN. ST. i JÓZEFA

ROMANOWSCY

D. 23 X 1942 R.[vi]

Utrwalona tu przez fundatorów data pozwala wysnuwać przypuszczenie, że tak głośne i bądź, co bądź śmiałe – jak na warunki okupacyjne – wołanie o pokój, mogło mieć związek z publicznymi egzekucjami, jakie odbyły się w Radomiu i podradomskich Rożkach w dniach 12-15 października 1942 r. Wówczas to Niemcy, w odwet za śmierć swego żandarmów, powiesili 50 osób, wystawiając ich zwłoki na widok publiczny[vii]. Może wówczas poniósł śmierć ktoś z bliskich państwa Romanowskich...? Przyglądając się opisywanemu, przydrożnemu krzyżowi, widać zarysowujący się na drugim planie, za jego plecami, pośród pól równiny radomskiej, współczesny, wysoki wiatrak (elektrownię wiatrową). Przez głowę przebiega myśl-skojarzenie: gdy stawiano ten krzyż ponad 70 lat temu wśród okolicznych mieszkańców grozę zapewne wzbudzał świst śmigieł samolotów Luftwaffe. Pod koniec wojny – jak zbawienia czekano szelestu śmigieł i silnika alianckiego "Liberatora", a choćby i warkotu radzieckich "kukuruźników". Dziś (na szęście!) już tylko pomruk miarowo obracających się śmigów wiatraka produkującego prąd przeszywa powietrze wypełniające przestrzeń wokół "wojennego" krzyża spomiędzy Jedlińska i Płaskowa...

Jednym z ciekawszych krzyży z czasów II wojny światowej jest ten, stojący na końcu wsi Grębosze (gm. Radoszyce, pow. konecki). Utrwalony na cokole napis brzmi tu:

JEZU

ZBAWICIELU

ŚWIATA Z

MIŁUJ SIĘ NAD

NAMI

NA PAMIĄTKĘ

PRZETRWANIA

4 LAT WOINY

ZBUDOWANA FIGUR

A ZA STARANIEM

SOŁTYSA SWEDA

ALEKSANDRA.

KOSZTEM GROMADY.

W 1943 R.[viii]

Jest to niewątpliwie cenny obiekt dziedzictwa kulturowego, ukazujący głębię wiary mieszkańców tej miejscowości oraz ich wielką odwagę, którą uzewnętrznili publicznie - budując ten krzyż.

Kolejny z przykładowych krzyży okresu okupacji niemieckiej także odwołuje się do opieki, jaką fundatorów obdarzył Bóg. Wskazuje na to dość jednoznacznie treść wyrytego w licu obiektu napisu:

NA CZEŚĆ I CHWAŁĘ

OPACZNOŚCI BOŻEJ

TĄ FIGURĘ POSTA

WILI OKOWIE

NIEDARCZÓW

12 5 1944 R.[ix]

Obiekt ten, znajdujący się w Niedarczowie (gm. Kazanów, pow. zwoleński), pozwala przypuszczać, że rodzina, która go postawiła doznała jakiejś szczególnej opieki Bożej Opatrzności, i jak można się domyślać owo zagrożenie, którego uniknęli, wynikało wprost z okupacyjnej rzeczywistości.

Wojenna kapliczka z jednoznacznym wołaniem do Najwyższego znajduje się przy szosie krajowej nr 9 (skrzyżowanie ulic Radomskiej i Kościelnej) w podradomskim Makowcu (gm. Skaryszew):

O BOŻE

- UCISZ TĘ

STRASZNĄ WOJNĘ

1945[x]

W regionie radomskim jest cała masa kapliczek, figur i krzyży datowanych na lata 1939-1945, których inskrypcje nie nawiązują wprost do grozy okupacji, ale ich treść religijna posiada jednoznaczną wojenną konotację. Są to obiekty zawierające niekiedy rozpaczliwe błaganie do Jezusa, czy Matki Bożej o błogosławieństwo w tym ciężkim czasie. Warto wymienić choć kilka z takich obiektów. Jeden z nich to krzyż kamienny z 1943 r., znajdujący się w Trębowcu Małym (gm. Mirzec, pow. starachowicki)[xi]. W 1944 r., na terenie powiatu przysuskiego ufundowanych zostało kilka figur, na których modlitewne wołanie posiada jednoznaczny okupacyjny kontekst. Są to: statua NMP Niepokalanej, stojąca przed kościołem w Sadach[xii], Kapliczka w Sokolnikach Mokrych (gm. Wieniawa)[xiii] oraz dwie figury: Najświętszego Serca Jezusa i Najświętszej Maryi Panny w Klwowie[xiv].

W samym Radomiu znajduje się ciekawy obiekt, jeden z nielicznych w całej szerszej okolicy, z utrwaloną datą "wyzwolenia"[xv]. Znajduje się naprzeciwko Wyższego Seminarium Duchownego. Mowa o przydrożnej figurze NMP z ulicy Młyńskiej 28[xvi]. W przedniej ścianie cokołu tego pomnika znajduje się ryty napis o treści:

O MARIO BŁOGOSŁAW

NASZEJ POLSKIEJ ZIEMI

TAK PRZEBOGATEJ

W NIESZCZĘŚCIA I ŁZY

WDZIĘCZNI ZA PRZEMOŻNĄ OPIEKĘ

MAŁŻ. W. W. HEBDZYŃSCY

16. I. 1945 R.[xvii]

Jest to przydrożne świadectwo wiary małżonków Władysława (1901-1968) i Wiktorii (1908-1982) Hebdzyńskich[xviii]. Władysław Hebdzyński był właścicielem młyna motorowo-gazowego, założonego przez jego przodków w tym miejscu w 1875 roku[xix] (jego zabudowania zachowały się do dnia dzisiejszego). Lektura cytowanej inskrypcji pozwala przypuszczać, że czas wojny dla małżonków Hebdzyńskich musiał się wiązać z jakimś wyjątkowo bolesnym przeżyciem. I tak też było. Przekonuje o tym fragment, spisanej ręką ks. Andrzeja Łukasika, kroniki parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus z radomskich Borek. Zapisał on: W maju 1946 poświęcono piękną figurę M. Boskiej w Wośnikach, ufundowaną przez Państwo Hebdzyńskich jako votum. Bomba w czasie działań wojennych uderzyła w dom nie wyrządzając nikomu krzywdy, mimo, że wszyscy byli w domu. Na zakończenie majowego nabożeństwa uroczyste zaniesienie wot przed M. Boską. Jak wynika z kroniki obiekt powstał najprawdopodobniej już w 1946 r., ale jego fundatorzy chcieli uwiecznić datę wspomnianego "oswobodzenia" Radomia przez Armię Czerwoną. Jakkolwiek Hebdzyńscy zapewne zdawali sobie sprawę, że wraz z odejściem okupanta niemieckiego nie przyjdzie upragniona, niczym nieskrępowana wolność – zapragnęli upamiętnić symboliczną datę zamykającą ponad piecioletni okres hitlerowskiego terroru[xx].

Koniec wojny pozwolił Polakom swoją radość z przetrwania grozy niewoli manifestować w sposób publiczny, o wiele bardziej otwarty i poniekąd radosny. Co znamienne najwięcej pomników wystawionych w podzięce za przeżycie wojny i okupacji, powstało w Polsce właśnie w formie kapliczek, figur i krzyży. Nie może to dziwić zważywszy na fakt, że większość ludzi swoje ocalenie przypisywało opiece i opatrzności osób boskich. I tak już w 1945 r. powstała kapliczka wotywna w podradomskich Kotarwicach (gm. Kowala):

BOGU WSZECHMOGĄCEMU

ZA OPIEKĘ W CZASIE WOJNY WZNOSIMY

NA CHWAŁĘ PO WIECZNE CZASY

MIESZKAŃCY KOTARWIC

W 1945 R.[xxi]

Z kolei obiekt wystawiony w Makowie (gm. Skaryszew) łączy w sobie podziekę za przetrwanie wojny z zawierzeniem się Niepokalanemu Sercu Maryi:

NIEPOKALANEMU SERCU

NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY

W KORNEJ PODZIĘCE

ZA SZCZĘŚLIWE PRZETRWANIE

STRASZNEJ WOJNY ORAZ

NA PAMIĄTKĘ

OFIAROWANIA SIĘ CAŁEGO

NARODU POLSKIEGO TEMUŻ

SERCU NIEPOKALANEJ

FIGIRĘ TĘ WYSTAWILI

WŁOŚCIANIE WSI

MAKÓW

IX 1946 R.[xxii]

W tej samej gminie, ale już w Kobylanach, na granicy wsi, powstał obiekt wyrażający wraz z dziękczynieniem prośbę o błogosławieństwo i pokój, ujęte w rymowanej formie:

DZIĘKI TOBIE

BOŻE

ZA PRZETRWANIE

WOJNY.

POBŁOGOSŁAW

PRACY NASZEJ

DAJ NAM

CZAS SPOKOJNY

KOBYLANY 1.V.1948.[xxiii]

Zadziwiająco dużo jest w otaczającej nas przestrzeni przydrożnych obiektów sakralnych ufundowanych jako wotum dla Boga za ocalenie z wojennej pożogi. Wymieniając jeszcze przynajmniej kilka z nich warto wspomnieć o kamiennym krzyżu w Szerzawach koło Starachowic z 1946 r.[xxiv] W 1947 r. w Szydłowcu kapliczkę w podzięce za ocalone życie wybudował właściciel kamieniołomu Kazimierz Antecki[xxv]. Podobny obiekt w tymże roku wystawili w Jedlni Józef i Janina Jaroszkowie[xxvi]. Pięć lat po zakończeniu wojny swoją wotywną kapliczkę wybudowali mieszkańcy podradomskiej wsi Antoniówka (gm. Jedlnia-Letnisko). Tu, co ciekawe, do podziękowań dołączyli się obecni – z 2008 r. mieszkańcy tej miejscowości, którzy w tymże roku przeprowadzali remont kapliczki[xxvii]. Interesująca kapliczka znajduje się we wsi Edwardów (gm. Skaryszew). Obiekt ten, choć wybudowany został dopiero w 1958 r., wolą fundatorów – p. Patków - stał się wotum za przetrwanie dwu krwawych wojen[xxviii].

Jeszcze więcej jest w regionie radomskim powojennych kapliczek, w inskrypcjach których tylko kontekst wskazuje na wdzięczność fundatorów za opiekę w latach okupacji (np. figura NMP w Bielisze, 1946 r.; krzyż w Hucie Mazowszańskiej, 1946 r.). Najwięcej jest chyba jednak kapliczek anonimowych. Obiekty bez żadnych napisów, bez choćby daty, stawiane masowo w latach 40. i 50. są dziś bezimiennymi świadectwami bolesnej historii Polski z połowy XX w.

Przyglądając się kapliczkom, figurom i krzyżom stawianym czestokroć przez naszych przodków w latach wojny i okupacji, a jeszcze częściej wznoszonym jako korne dziękczynienie Bogu za ich przetrwanie, w głowie rodzi się pytanie: Czy gdyby dziś zaistniała podobna sytuacja - w podobny sposób i my szukalibyśmy ratunku...? Odpowiedź wydaje się jednakowo prosta: Od powietrza, głodu, ognia i wojny – zachowaj nas Panie!


[i]
Inwentaryzacja własna, 8 XI 2015 r.

[ii] Inwentaryzacja własna, 23 XI 2013 r.

[iii] Irena Przybyłowska-Hanusz, Kapliczki krzyże i figurki jako pomniki przeszłości i świadkowie czasów współczesnych, Szydłowiec 2007, s. 36-37.

[iv] Wiesław Marek Kowalik, Kapliczka w Radomiu i figura w Chustkach, „Wczoraj i dziś Radomia”, 2006, Nr 3, s. 29-30.

[v] ks. Dariusz Pater, Kapliczki Matki Bożej w ziemi przysuskiej znakiem pobożności maryjnej, Przysucha 2010, s. 111-113.

[vi] Bożena Cieślak, Perły i perełki architektury gminy Jedlińsk, [Jedlińsk 2009], s. 81.

[vii] Jan Franecki, 60 lat temu. Zbrojne starcie w Rozkach i publiczne egzekucje w Radomiu, "Wczoraj i dziś Radomia", 2002, Nr 4, s. 5-14.

[viii] Za przekazanie informacji dotyczących tego krzyża dziekuję p. Krzysztofowi Woźniakowi z Końskich.

[ix] Inwentaryzacja własna, 8 XI 2015 r.

[x] Inwentaryzacja własna, 19 IX 2015 r.

[xi] Leszek Żmijewski, Tym, którzy tędy przechodzą, "Zezyt Starachowicki" 2002, Nr 9, s. 77.

[xii] D. Pater, dz. cyt., s. 100-102.

[xiii] Tamże, s. 172-174.

[xiv] Inwentaryzacja własna, 26 XII 2015 r.

[xv] Znany mi jest jeszcze tylko jeden obiekt z wyrytą datą "wyzwolenia". Jest to krzyż, stojący przed kościołem w Skrzyńsku (obiekt ten w swej historii pierwotnie był pomnikiem uwłaszczenia, następnie przerobiony został na krzyż upamiętniający odzyskanie niepodległości, by w końcu stać się miejscem pamięci "wyzwolenia" spod niemieckiej okupacji). Za przekazanie informacji dziękuję p. K. Woźniakowi.

[xvi] Paweł Puton , Radomskie kapliczki [Cz.3]. Figury, „Wczoraj i Dziś Radomia”, 2007, Nr 1, s. 23.

[xvii] Tenże, Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Figura Matki Bożej Niepokalanej, ul. Młyńska 28. Karta Nr B-027, Radom 2006, Archiwum SKRZR.

[xviii] Tenże, Kapliczki – przydrożne świadectwa wiary przodków, „Głos Mariacki”, 2012, Nr 5, s. 18-20.

[xix] W.M. Kowalik, Młyny i wiatraki w powiecie radomskim, „Wczoraj i dziś Radomia i regionu”, 2011, Nr 1-4, s. 69.

[xx] P. Puton, Maryja – Wyzwolicielka. (Ulice, skwery, zaułki...), „Królowa Świata”, 2015, nr 1-2. s. 19.

[xxi] Inwentaryzacja własna, 30 VI 2012 r.

[xxii] Marian Giermakowski, Modlitwa skaryszewskich parafian wpisana w przydrożne krzyże, figury i kapliczki, Skaryszew 2009, s. 78-79.

[xxiii] Tamże, s. 61-62.

[xxiv] L. Żmijewski, dz. cyt., s. 74.

[xxv] I. Przybyłowska-Hanusz, dz. cyt., s. 25. Jako ciekawostkę warto dodać, że przed figurą modlił się prymas Stefan Wyszyński.

[xxvi] Danuta Szegda-Pestka, Na szkalu kapliczek, Jedlnia 2013, s. 26.

[xxvii] Inwentaryzacja własna, 10 VII 2010 r.

[xxviii] M. Giermakowski, dz. cyt., s. 40-41.

×

Drogi Użytkowniku!

Administratorem Twoich danych jest Muzeum Wsi Radomskiej z siedzibą przy ulicy Szydłowieckiej 30 w Radomiu, zarejestrowanym w Rejestrze Instytucji Kultury prowadzonym przez Samorząd Województwa Mazowieckiego pod numerem RIK/21/99 NIP 796-007-85-07.   Nasz e-mail to  muzeumwsi@muzeum-radom.pl, a numer telefonu 48 332 92 81. Z Inspektorem Ochrony Danych (IOD) skontaktujesz się mailem iod@rodo-radom.pl

Co do zasady Twoje dane zbieramy wyłącznie w celach związanych ze statutowymi zadaniami MUZEUM. Przetwarzamy Twoje dane zgodnie z prawem: w przypadku gdy przetwarzanie jest niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na nas jako administratorze, wykonania umowy oraz gdy przetwarzanie jest niezbędne do wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym. Zawsze prosimy Cię o podanie tylko takiego zakresu danych, jaki jest niezbędny do realizacji naszych celów:

gromadzenie zabytków w statutowo określonym zakresie; katalogowanie i naukowe opracowywanie zgromadzonych zbiorów; przechowywanie gromadzonych zabytków, w warunkach zapewniających im właściwy stan zachowania i bezpieczeństwo, oraz magazynowanie ich w sposób dostępny do celów naukowych; zabezpieczanie i konserwację zbiorów oraz, w miarę możliwości, zabezpieczanie zabytków archeologicznych nieruchomych oraz innych nieruchomych obiektów kultury materialnej i przyrody; urządzanie wystaw stałych i czasowych; organizowanie badań i ekspedycji naukowych, w tym archeologicznych; prowadzenie działalności edukacyjnej; popieranie i prowadzenie działalności artystycznej i upowszechniającej kulturę; udostępnianie zbiorów do celów edukacyjnych i naukowych; zapewnianie właściwych warunków zwiedzania oraz korzystania ze zbiorów i zgromadzonych informacji; prowadzenie działalności wydawniczej, prowadzenie strony www, w tym zakresie serwisów, które poprawiają jakość naszej pracy i poziom oferowanych usług.  

W trosce o bezpieczeństwo zasobów Muzeum informujemy Cię, że będziemy monitorować siedzibę Muzeum z poszanowaniem Twojej ochrony do prywatności. W tym wypadku będziemy działać w oparciu o przepisy prawa i w celu wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym.

Nie będziemy przekazywać Twoich danych poza Polskę, ale możemy udostępnić je podmiotom, które wspierają nas wypełnianiu naszych zadań. Działamy w tym przypadku w celu wypełnienia obowiązków prawnych, które na nas spoczywają oraz w związku z wykonaniem zadań realizowanych w interesie publicznym.

Twoje dane będziemy przetwarzać w oparciu o przepisy prawa obowiązujące w naszym kraju, tak długo, jak przetwarzanie jest  niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na nas jako administratorze; także w związku z realizacją zadań publicznych oraz do momentu ustania przetwarzania w celach planowania związanego z organizacją funkcjonowania Muzeum.

Przysługuje Ci prawo do żądania dostępu do swoich danych osobowych, ich sprostowania, ograniczenia przetwarzania oraz, w zależności od podstawy przetwarzania danych osobowych, także prawo do wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania oraz prawo do ich przenoszenia i usunięcia.

Jeżeli przetwarzanie danych odbywa się na podstawie zgody, masz prawo do cofnięcia tej zgody w dowolnym momencie, jednak bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem.

Przysługuje Ci również prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa, gdy uznasz, że przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy prawa.

Podanie danych osobowych jest obligatoryjne w oparciu o przepisy prawa; w pozostałym zakresie dobrowolne, ale odmowa ich podania może uniemożliwić podjęcie współpracy, realizację umowy czy usługi.

Szczegółowe zasady ochrony Twojej prywatności znajdują się w naszej Polityce Prywatności i Polityce Cookies.

Administrator Danych Osobowych .