Przeżywana setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości skłania do zwrócenia uwagi na takie obiekty małej architektury sakralnej, które w mniej lub bardziej bezpośredni sposób odwołują się do wydarzeń sprzed wieku.
Przeżywana setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości skłania do zwrócenia uwagi na takie obiekty małej architektury sakralnej, które w mniej lub bardziej bezpośredni sposób odwołują się do wydarzeń sprzed wieku. Jako, że znakomita większość ważnych wydarzeń historycznych pozostawiła w naszej ojczyźnie trwały ślad w postaci różnych pomników, a w tym w szczególności obiektów o wymiarze sakralnym, na szczęście nie mamy problemu z łatwym odszukaniem kapliczek, figur, czy krzyży poprzez które można zilustrować to, jak nasi przodkowie je świętowali. Dotyczy to także dokonanego przed wiekiem odrodzenia Polski[i]. Różne formy takich upamiętnień zaprezentowane zostały już w kilku artykułach czytelnikom portalu Muzeum Wsi Radomskiej[ii]. Pora przybliżyć dzieje jednego z trzech radomskich „Krzyży Wolności” – tego stojącego przy ul. B. Limanowskiego 31, obok „Tytoniówki”[iii].
Na początku sama przez się nasuwa się chęć porównania tego obiektu z opisanym już na stronach portalu radomskiego skansenu „Krzyżem Wolności” z Zamłyna, stojącym przy zbiegu ulic L. Okulickiego i Głównej[iv]. Obydwa obiekty równie wiele łączy i upodobnia, jak i diametralnie różni. Podobieństw jest przynajmniej cztery: ogólna forma krzyża, jaką pomniki te przyjęły, grono fundatorów – radomskich garbarzy – którzy ufundowali oba obiekty, rok powstania oraz warsztat kamieniarski Józefa Staniszewskiego (1888-1942), w którym krzyże zostały wykonane[v]. Do podobieństw można by zaliczyć jeszcze fakt, że obydwa krzyże do niedawan pozostawały w złym stanie technicznym, wymagającym pilnej konserwacji, jednak przed trzema laty ten z Zamłynia doczekał się należytego remontu i w tym momencie pilna potrzeba zadbania dotyczy już tylko obiektu z dawnego Nowego Świata w Radomiu. O znaczących różnicach pomiędzy oboma „Krzyżami Wolności” można mówić w kilku kontekstach. Po pierwsze znacząco różna jest aranżacja rzeźbiarska tych dwóch krzyży. Ten z Zamłynia posiada bogatą i mocno symboliczną warstwę dekoracyjną, podczas gdy jego „bliźniak” z ul. Limanowskiego jest o wiele skromniejszy, można by powiedzieć bardziej „pospolity”. Z kolei na korzyść krzyża stojącego w pobliżu „Tytoniówki” przemawia wyjątkowo bogaty zestaw inskrypcji utrwalonych na cokole. Obiekt z ul. Okulickiego jest pod tym względem o wiele uboższy. I wreszcie nagromadzenie różnego rodzaju kontekstów i zawirowań historycznych, jakie towarzyszą obiektom – tu także bogatszy w doświadczenia jest krzyż stanowiący przedmiot niniejszego opracowania. W tym miejscu wypada także wspomnieć o trzecim z radomskich „Krzyży Wolności”, którym jest obiekt stojący przy ul. Malenickiej 95. Jego losy z kolei są znów zupełnie inne od dziejów dwóch krzyży garbarskich. Powstał de facto poza Radomiem i w jego granicach znalazł się wraz z ostatnim poszerzeniem granic administracyjnych miasta w 1984 r., ufundowany został przez pojedynczą rodzinę i prócz dziękczynienia za wskrzeszenie Polski w odniesieniu do ojczyzny zawiera także ciekawą intencję błagalną[vi]. Wszystkie trzy radomskie „Krzyże Wolności” są niewątpliwie ciekawymi i cennymi pamiątkami[vii]. Pora przedstawić więcej szczegółów odnośnie do tego z ul. Limanowskiego.
Interesujący nas „Krzyż Wolności” znajduje się po wschodniej stronie ul. B. Limanowskiego, na wysokości Zakładów Przemysłu Tytoniowego (dziś Imperial Tabacco), obok zatoki przystankowej komunikacji miejskiej. Jest to obiekt wpisany do rejestru zabytków pod Nr 81/B/93 i datą 7.09.1993 r.[viii]. Obiekt otacza ozdobny parkan złożony z przęseł kowalksiej roboty, w którego narożach umieszczone są niewielkie mocowania na donice z kwiatami. Krzyż wykonany jest z piaskowca i posiada dość prostą formę. Składa się z kilku nałożonych na siebie i zwężających się ku górze brył prostopadłościennych, które wieńczy masywny, rzeźbiony krucyfiks z podobizną Chrystusa. Cokół obiektu ze wszystkich trzech widocznych od ulicy stron pokryty jest rytymi inskrypcjami, kryjącymi bogactwo religijnej, patriotycznej i faktograficznej treści. Odnajdujemy tu następujące napisy:
we froncie obiektu:
PRZED TWE OŁTARZE
DZIĘKI CI SKŁADAMY
ZA OJCZYZNĘ WOLNĄ
KTÓRĄ DZISIAJ MAMY
oraz niżej:
TĘ FIGURĘ UFUNDOWALI ROKU PAŃSKIEGO 1919
WSPÓŁPRACOWNICY PRZEMYSŁU GARBARSKIEGO
w RADOMIU
Pod tym napisem, w najniższym segmencie bazy, z prawej strony, znajduje się (dziś już ledwo czytelna) sygnatura kamieniarska „STANISZEWSKI”.
Z kolei w południowej ścianie cokołu wyryto:
BÓG PATRZY
CZAS UCIEKA
ŚMIERĆ IDZIE
WIECZNOŚĆ CZEKA
Napisy z północnej strony krzyża głoszą zaś:
OTO ZNAK CHRYSTUSA PANA
MĘKI PAŃSKIEJ I ZBAWIENIA
ZEGNIJ PRZED NIM SWE KOLANA
I ZŁÓŻ NIEBU DZIĘKCZYNIENIA
i niżej:
FIGURKĘ PRZESUNIĘTO
w DNIU 12.7.1952[ix]
Przekaz, utrwalony na cokole tego pomnika stanowi świadectwo wiary i pobożności dawnych radomian, ale kryje też różne niecodzienne fakty historycznych. Zacznijmy może od tychże ciekawostek – i na pierwszy rzut weźmy ową niepozorną informację o przesunięciu obiektu. Wyryta na cokole obiektu data dyslokacji krzyża związana jest najprawdopodobniej z uderzeniem w niego lokomotywy pociągu, który wykoleił się z bocznicy pobliskich Zakładów Przemysłu Tytoniowego. Pociąg ten, zsunąwszy się z torów, miał zatrzymać się dopiero na cokole obiektu, co przez mieszkańców odczytane zostało jako swego rodzaju znak, gdyż nie dopuściło do wypadnięcia składu na ulicę, gdzie mógł on spowodować większe szkody[x]. Co ciekawe interesującą ilustrację do opisanej historii odnaleźć można w zasobie Archiwum Państwowego w Radomiu. W jego zbiorach znajduje się kilka albumów fotograficznych ze zdjęciami Władysława Michalskiego, pełniącego w okresie PRL funkcję społecznego opiekuna zabytków. W 1979 r. Michalski sfotografował opisywany krzyż z ul. Limanowskiego, a na zdjęciu tym – dosłownie tuż „za plecami” obiektu – widać wagon towarowy stojący na bocznicy „Tytoniówki”[xi].
Opisywany krzyż kryje także jedną z najciekawszych w Radomiu tablic pamiątkowych. Mowa o niewielkiej piaskowcowej płycie przystawionej luźno w dole frontowej części cokołu krzyża. Owa tablica jest wyrazem wyjątkowej, niezwykle odważnej i bezprecedensowej w skali całego miasta modlitewnej „manifestacji”. Jej treść mówi sama za siebie:
PRZED TWE OŁTARZE
ZANOSIM BŁAGANIE
OJCZYŹNIE
WOLNOŚĆ
RACZ NAM WRÓCIĆ
PANIE
13 XII 1982
PRACOWNICY ZPT[xii]
Mamy tu więc do czynienia z jedną z nielicznych w Radomiu i bodaj najciekawszą pamiątką wprowadzenia stanu wojennego. Tablicę w pierwszą rocznicę tego wydarzenia ufundowali pracownicy pobliskich Zakładów Przemysłu Tytoniowego. Warto zauważyć w jak symboliczny sposób „dopisali się” do wyrytej na krzyżu treści, utrwalonej ponad 60 lat wcześniej przez ich starszych kolegów garbarzy. Tamci przed ołtarze Boga składali dziękczynienie za odzyskaną wolność ojczyzny. Pracownicy „Tytoniówki” błagają Boga o przywrócenie Polsce wolności utraconej. Dwie symboliczne daty 1918 i 1981 wolność odzyskana i utracona. Tak, jakby jej kondycja uzależniona była od właściwej kolejności dwóch ostatnich cyfr z przytoczonych dat rocznych. Fakt, że manifestacja z okresu stanu wojennego znalazła się na „Krzyżu Wolności” upamiętniającym odzyskanie niepodległości jest niezwykle znamienny i z pewnością nieprzypadkowy. Warto podkreślić wielką odwagę i bohaterstwo fundatorów tablicy. Została ona przecież umieszczona w publicznym miejscu w pierwszą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, który jak wiadomo wówczas trwał w najlepsze, skutecznie marginalizując przejawy życia społecznego. Jak widać na przykładzie opisywanego pomnika – nie zdołał jednak złamać ducha Polaków[xiii].
Niezwykłe jest także bogactwo treści religijnych, jakie utrwalone zostały na licach opisywanego krzyża. Już główny napis odwołujący się do odzyskania przez Polskę wolności nawiązuje do szczególnie popularnej w czasach zaborów pieśni „Boże coś Polskę”, która swego czasu uznawana była za jeden z równorzędnych polskich hymnów narodowych. Po bokach cokołu są tu także wyryte dość charakterystyczne modlitewne rymowanki, które spotkać można na kapliczkach, figurach i krzyżach przydrożnych, w zasadzie w całej Polsce. Ale przypatrując się uważniej, oczami wiary, znaleźć można jeszcze więcej. Tak uczynił piszący te słowa: łącząc przytwierdzony do frontu cokołu obrazek Najświętszego Serca Jezusa z fragmentem znajdującej się nad nim inskrypcji, ukazał jak w duchu wiary i pobożności katolickiej odczytać można to z pozoru przypadkowe połączenie[xiv].
Jak już zostało powiedziane wyżej „Krzyż Wolności” z ul. Limanowskiego w Radomiu nie ma niestety szczęścia w kwestii należytej opieki nad nim. Jego stan zachowania pozostawia wiele do życzenia. Obiekt od dziesięcioleci pokrywany jest farbami (także olejnymi), których liczbę warstw trudno byłoby zliczyć. Sam zwyczaj „bielenia” kapliczek i wykonania na nich barwnych malatur jest oczywiście stary i głęboko zakorzeniony zwłaszcza w kulturze ludowej. W przypadku obiektów kamiennych niesie niestety z sobą negatywne konsekwencje w postaci degradacji naturalnego materiału, z jakiego są wykonane. Tak też jest w przypadku opisywanego krzyża. Czarę goryczy przelało bez wątpienia ostatnie „odnowienie” krzyża, dokonane przez nieznaną osobę (lub osoby) w końcu kwietnia 2015 r. Obiekt został pomalowany farbą w jaskrawych kolorach zieleni i brązu. Zabieg ten, choć zapewne uczyniony w dobrych intencjach, wykonany został w sposób kompletnie nieprofesjonalny i antyestetyczny. Przyczynił się do zupełnej utraty przez ten zabytkowy krzyż naturalnego piękna. Nie będzie chyba przesadą powiedzenie, że doszło de facto do profanacji tego obiektu sakralnego i zarazem pamiątki historycznej. Powyższy stan spotkał się z reakcją piszącego te słowa, który przytłoczony kuriozalnością zaistniałej sytuacji, pod wpływem impulsu, 2 maja 2015 r. do ogrodzenia krzyża przytwierdził odręcznie wypisaną kartkę o treści:
Człowieku,
który „odnowiłeś” ten krzyż
dziękuję Ci za pamięć i troskę o ten
przydrożny obiekt sakralny, ale
NA LITOŚĆ BOSKĄ NIE RÓB TEGO
WIĘCEJ Temu, ani żadnemu innemu
zabytkowi kultury chrześcijańskiej
Paweł Puton[xv]
Powieszona została w sobotnie popołudnie z nadzieją, że odczyta ją autor dokonanej „konserwacji” i chyba tak się stało, bo spontaniczne przesłanie bardzo szybko zostało z krzyża zerwane (nie było go już nazajutrz wczesnym rankiem – co pozwala przypuszczać, że „odnowiciel” obiektu mieszkał tuż przy krzyżu). Nim jednak do tego doszło, ktoś treść prośby udostępnił na jednym z portali społecznościowych, spostrzegli to dziennikarze z radomskiej redakcji „Gazety Wyborczej” i sprawa trafiła do prasy[xvi], znajdując nawet społeczny oddźwięk[xvii]. Krzyż do dnia dzisiejszego pozostaje „upiększony” bijącymi po oczach kolorami, pasującymi bardziej do targowego stoiska z bielizną, niż do obiektu sakralnego o tak bogatej historii.
Bieżący rok, w którym przypada setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości, stał się okazją do zaproponowania potrzeby remontu opisywanego krzyża, jako jednego z projektów budżetu obywatelskiego Radomia na 2019 r. Zgłoszenia takiego dokonał w dniu 22 stycznia 2018 r. piszący te słowa. W uzasadnieniu projektu konserwacji obiektu padły słowa:
„Odnowienie krzyża w 2019 r. - czyli dokładnie 100 lat po wzniesieniu go – było by wspaniałym dowodem pamięci radomian o swej historii oraz wielce wymownym aktem uczczenia stulecia niepodległości. Krzyż cieszyłby oczy radomian podobnie do „Krzyża Wolności” z Zamłynia, odnowionego staraniem miasta w 2015 roku”[xviii].
Projekt remontu krzyża po pozytywnym przejściu weryfikacji formalnej poddany został pod głosowanie mieszkańców miasta. Radomianie nie dostrzegli jednak palącej potrzeby odnowy opisywanego pomnika. Projekt otrzymał zbyt małą liczbę głosów i nie znalazł się wśród tych, które zostaną zrealizowane. Czy zatem na przywracającą blask temu zabytkowi konserwację przyjdzie nam czekać do 200. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości...?
[i] Porównaj: J. Hall, Miejsca pamięci odzyskania niepodległości i obrony Rzeczypospolitej w latach 1918-1920 w Radomiu, „Radomir”, 1988, nr 4, s. 43, 46; P. Puton, Radomskie kapliczki [Cz. 4] Krzyże, „Wczoraj i dziś Radomia” 2007, nr 2, s. 30-31.
[ii] Patrz: http://www.muzeum-radom.pl/turystyka/zabytki/madrosc-z-cokolow-kapliczki-regionu-radomskiego-ozdobione-ciekawymi-inskrypcjami-o-wymowie-filozoficznej-duchowej-i-spolecznej/2114; http://www.muzeum-radom.pl/turystyka/zabytki/co-kryja-niektore-krzyze-upamietniajace-odzyskanie-przez-polske-niepodleglosci-kilka-przykladow-z-regionu-radomskiego/2292;http://muzeum-radom.pl/turystyka/zabytki/pomnik-zapomnianej-deklaracji-niepodleglosci-polski-kamienny-krzyz-sprzed-kosciola-w-skrzynsku/2327.
[iii] Krzyż wolności, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe Wydanie, Radom 2012, s. 157.
[iv] http://www.muzeum-radom.pl/turystyka/zabytki/pomnik-wskrzeszonej-rzeczpospolitej-krzyz-wolnosci-z-radomskiego-zamlynia/1965
[v] Patrz więcej: http://www.muzeum-radom.pl/turystyka/zabytki/staniszewscy-jako-tworcy-przydroznych-kapliczek-figur-i-krzyzy/2016.
[vi] P. Puton, Krzyż „wolności” przy ulicy Malenickiej 95. Przydrożne świadectwa wiary naszych przodków (3), „dni. Dobra Nowina z Idalina”, 2015, nr 3, s. 24-26.
[vii] P. Puton, Radomskie krzyże „wolności”, „Głos Mariacki”, 2011, nr 3, s. 12-13.
[viii] A. Jelski, Karta ewidencji zabytku ruchomego – Krzyż na cokole, ul. Limanowskiego 31, Radom 1993, Archiwum Delegatury w Radomiu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
[ix] P. Puton, Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Krzyż na cokole, ul. B. Limanowskiego 31. Karta Nr B-009. Radom 2005. Archiwum Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia.
[x] Porównaj: S.Z. Kamieński, Kapliczki jako rzeczy pospolite. O radomskiej rzeźbie pomnikowej (część dwudziesta szósta), „Miesięcznik Prowincjonalny”, 2013, nr 4, s. 8-9.
[xi] Archiwum Państwowe w Radomiu, Zbiór Władysława Michalskiego, Album z fotografiami miejsc pamięci narodowej oraz grobów osób zasłużonych (materiały z terenu miasta Radomia) z lat 1975-1991.
[xii] P. Puton, Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Krzyż na cokole, ul. B. Limanowskiego 31. Karta Nr B-009. Radom 2005. Archiwum Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia.
[xiii] P. Puton, Pamiątka stanu wojennego. (Ulice, skwery, zaułki...), „Królowa Świata”, 2015, nr 12. s. 21.
[xiv] Patrz więcej: P. Puton, DZISIAJ MA..., „Królowa Świata”, 2014, nr 10. s. 20.
[xv] P. Puton, Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Krzyż na cokole, ul. B. Limanowskiego 31. Karta Nr B-009a, Radom 2015. Archiwum Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia.
[xvi] P. Puton, Wiaderko farby nie wystarczy [rozm. przepr. K. Ludwińska], „Gazeta Wyborcza Radom”, 2015, nr 104, s. 2.
[xvii] E. Maj, Pasteloza kwitnie nie tylko w Radomiu, „Gazeta Wyborcza Radom”, 2015, nr 106, s. 2.
[xviii] Budżet obywatelski 2019. Formularz zgłaszania projektów do zrealizowania w ramach Budżetu Obywatelskiego w Radomiu. Remont zabytkowego Krzyża Wolności z ulicy Limanowskiego, dokument w zbiorach autora.