Zamknij

W dzień świętego Szczepana rzucają owsem w kapłana

W dzień świętego Szczepana rzucają owsem w kapłana

Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia to wspomnienie św. Szczepana, diakona i pierwszego męczennika, ukamienowanego około 35 roku. Był opiekunem m.in. wdów i ubogich. Przypadające na 26 grudnia jego święto obchodzono na dawnej wsi w wyjątkowy sposób. A choć uczczenie patrona-męczennika nakazywałoby powagę, to wbrew pozorom dzień św. Szczepana był bardzo radosny.

Zgodnie z tradycją ludową w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia w kościele odbywało się święcenie owsa. Zwyczaj ten nadal jest praktykowany w niektórych parafiach. Na błogosławieństwie zboża jednak się nie kończyło. Tradycją było obsypywanie owsem księdza, czasem i kościelnego lub siebie nawzajem. Po wyjściu z kościoła kawalerowie rzucali zbożem w ładne dziewczęta, na dziedzińcu kościelnym z piskiem i śmiechem obrzucały się nim dzieci. Nie tylko zresztą ludzi obsypywano, czasami rzucano owsem na zwierzęta, a także i na drzewa owocowe.

Kościół uznał ten prastary zwyczaj obsypywania się owsem za symbol męczeństwa i kamieniowania św. Szczepana. Kamienie zastąpiło konkretne zboże. Dlaczego akurat owies? „Ozdoba Kościoła Katolickiego” z 1739 r. tłumaczy, że wyróżnia się on spośród innych zbóż tym, iż każde ziarno rośnie na osobnym źdźble i każde osobno można zobaczyć, tak jak cnoty św. Szczepana. Przeczytamy, także że posiane ziarno owsa jest początkiem drugiego owsa, tak jak św. Szczepan jest nasieniem męczenników.

Pomimo pewności co do chrześcijańskiej genezy, tradycja sypania owsem pochodzi jeszcze z czasów pogańskich, można ją łączyć z różnorodnymi zwyczajami obsypywania ziarnem, pieczywem, pieniędzmi, jako środkiem magicznym, zapewniającym pomyślność, urodę, bogactwo. I tak po skończonym nabożeństwie kobiety, zbierały z posadzki ów owies, który w ich mniemaniu posiadał magiczne właściwości przy chowie drobiu. Czasem zamiatał ziarno kościelny czy sam ksiądz i zabierał je dla swoich kur. Poświęcony owies dosypywano także do worków z ziarnem, przeznaczonym do siewu albo dawano bydłu, by zdrowo się chowało. 

Inne tłumaczenie święcenia owsa w kościele sugeruje ks. Kitowicz, który zwraca uwagę na powiązanie z ważną tradycją drugiego dnia świąt – z godzeniem służby na cały rok. W św. Szczepana parobkowie odchodzili ze służby. A że służbę wynagradzano w naturze, w tym owsem, to pewną miarę tego zboża, parobkowie zanosili do kościoła, by Pan Bóg „wysłudze” pobłogosławił. 

Wspomniane godzenie służby polegało na tym, że gromadziła się ona zwykle przed karczmą, gdzie zamożni gospodarze ustalali z nią warunki pracy i zapłaty. Godząc parobka czy starszego chłopca, należało napić się z nim gorzałki lub piwa. Stąd też przyjęte były powiedzenia: Na święty Szczepan każdy sobie pan; Gdy przyjdzie święty Szczepan, to parobek sobie pan albo        W dzień św. Szczepana sługa na wsi zmienia pana.

 Eugeniusz Frankowski przytacza jeszcze inny zwyczaj popularny głównie na południu Polski. W „Kalendarzu obrzędowym ludu polskiego” opisuje, że na św. Szczepana parobkowie sadzali na konia cudaka ze słomy w chałacie żydowskim i wielkim kapeluszu. Następnie prowadzili zwierzę przed kościół. Kiedy tłum ludzi wychodził z sumy, puszczali konia w samopas. Ten przestraszony krzykami biegał po wsi wśród tłumu.

Drugiego dnia świąt w niektórych wsiach tradycją było obwiązywanie w specjalny sposób drzew w sadzie, co zapewnić miało bogaty zbiór owoców. Używano do tego powrósła ze słomy, która znajdowała się w chałupie podczas wieczerzy wigilijnej.

Ludowym zwyczajem popularnym na niektórych wsiach było również to, że jeden z domowników wstawał przed wschodem słońca i wynosił na pole stojące w kącie izby snopy zboża. Kto pierwszy je wyniósł, ten pierwszy we wsi miał skończyć żniwa      w nadchodzącym roku. Zboże to stawiano w miejscu, w którym zasiane było żyto i mówiono: Żebyś takie urosło, jakie cię przyniosłem! Natomiast tam, gdzie rosły osty, gospodarz wołał: Oset, oset, powiedział ci święty Szczepan, żebyś sobie poszedł! 

Panny natomiast wynosiły z izby zużytą słomę. Po wykonaniu tej czynności, wypatrywały jaki ptak na słomie usiądzie: wróbel, kawka, czy sroka. Wróbel wróżył dziewczynie staropanieństwo, kawka oznaczała ślub z wdowcem, zaś sroka – z dorodnym chłopakiem.

Sianko spod wigilijnego obrusa i słomę zanoszono wraz z opłatkiem zwierzętom, głównie bydłu. By się zdrowo chowało, by szczęściło się w gospodarstwie. Z wywiadów terenowych przeprowadzonych przez pracowników Muzeum Wsi Radomskiej możemy dowiedzieć się, że krowom dawano zwykle różowy opłatek. 

Wspomniane czynności świadczą też o tym, że drugiego dnia świąt, w przeciwieństwie do Wigilii czy Bożego Narodzenia, dopuszczalne było już wykonywanie drobnych prac w obrębie gospodarstwa. Kobiety szykowały też więcej jedzenia, ponieważ dzień św. Szczepana  otwierał zwyczajowo czas odwiedzin. Na stołach królowały podobne potrawy, co w pozostałe świąteczne dni. Okres od św. Szczepana do Trzech Króli, upływał na wzajemnym odwiedzaniu się i goszczeniu. W czystych, posprzątanych   i ciągle jeszcze świątecznie udekorowanych domach czekało się ten raz w roku na specjalną wizytę, wizytę księdza. 

Bardzo ważnym gościem w domu, w którym mieszkała panna na wydaniu, był kawaler. Jego  wizyta w okresie świątecznym, oznaczała przyjście w konkury i tzw. poważne zamiary, a zatem gotowość do zawarcia małżeństwa. Młodzieniec starał się podczas takiej wizyty wypaść jak najlepiej, by spodobać się dziewczynie i pozyskać przychylność jej rodziców. Panna miała zaś okazję, aby zaprezentować się przed kawalerem jako przyszła dobra i staranna gospodyni.

Dzień św. Szczepana różnił się od Wigilii i Bożego Narodzenia pod kilkoma względami. Uroczysta powaga pierwszego dnia świąt znikała 26 grudnia bez śladu, ustępując miejsca wesołości i zabawie. Świadczy o tym choćby biesiadny zwyczaj godzenia służby, początek wzajemnych odwiedzin, czy nawet tradycja sypania owsem w kościele i na jego dziedzińcu. To dzień,                w którym powoli kończyło się świętowanie, wracała codzienność, a z nią obowiązki. Dziś drugi dzień świąt nie różni się szczególnie od pierwszego. Odwiedzamy nasze rodziny, zasiadamy wspólnie do stołów, czasem śpiewamy kolędy. Niektórzy traktują 26 grudnia jako dzień poświątecznego odpoczynku przed powrotem do obowiązków. Dlatego warto wspominać jak to świętowało się kiedyś i odświeżać dawno zapomniane tradycje.

 

 

Bibliografia:

1. B. Baranowski, Życie codzienne wsi między Wartą a Pilicą w XIX wieku, Warszawa 1969.

2. B. Ogrodowska, Polskie obrzędy i zwyczaje doroczne, Warszawa 2004.

3. E. Frankowski, Kalendarz obrzędowy ludu polskiego, Warszawa 1928.

4. Inf. B. G., Boiska, Archiwum Działu Kultury Wsi, Muzeum Wsi Radomskiej.

5. Inf. K. K., Boiska, Archiwum Działu Kultury Wsi, Muzeum Wsi Radomskiej. 

6. Inf. T. K., Wola Pawłowska, Archiwum Działu Kultury Wsi, Muzeum Wsi Radomskiej.

7. J. Górska-Siwiec, Boże Narodzenie w Radomskiem, [w:] „Radomski rok obrzędowy”, red. Z. Skuza, Radom 2002.

8. J.S. Bystroń, Dzieje obyczajów w dawnej Polsce : wiek XVI-XVIII, Warszawa 1933.

9. Księga przysłów, przypowieści i wyrażeń przysłowiowych polskich, oprac. S. Adalberg, Warszawa 1889-1894.

10.  Święta, święci i…Kalendarz etnograficzny na 2018, Warszawa 2017/2018.

11. W. Badura, Błogosławienie owsa, [w:] „Lud”, t. 9, Poznań-Warszawa-Wrocław 1998.

12. Z. Gierała, Cztery pory roku w obrzędach i podaniach ludowych, Warszawa 2001.

Regionalny Program Operacyjny Województwa Mazowieckiego 2014-2020

×

Drogi Użytkowniku!

Administratorem Twoich danych jest Muzeum Wsi Radomskiej z siedzibą przy ulicy Szydłowieckiej 30 w Radomiu, zarejestrowanym w Rejestrze Instytucji Kultury prowadzonym przez Samorząd Województwa Mazowieckiego pod numerem RIK/21/99 NIP 796-007-85-07.   Nasz e-mail to  muzeumwsi@muzeum-radom.pl, a numer telefonu 48 332 92 81. Z Inspektorem Ochrony Danych (IOD) skontaktujesz się mailem iod@rodo-radom.pl

Co do zasady Twoje dane zbieramy wyłącznie w celach związanych ze statutowymi zadaniami MUZEUM. Przetwarzamy Twoje dane zgodnie z prawem: w przypadku gdy przetwarzanie jest niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na nas jako administratorze, wykonania umowy oraz gdy przetwarzanie jest niezbędne do wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym. Zawsze prosimy Cię o podanie tylko takiego zakresu danych, jaki jest niezbędny do realizacji naszych celów:

gromadzenie zabytków w statutowo określonym zakresie; katalogowanie i naukowe opracowywanie zgromadzonych zbiorów; przechowywanie gromadzonych zabytków, w warunkach zapewniających im właściwy stan zachowania i bezpieczeństwo, oraz magazynowanie ich w sposób dostępny do celów naukowych; zabezpieczanie i konserwację zbiorów oraz, w miarę możliwości, zabezpieczanie zabytków archeologicznych nieruchomych oraz innych nieruchomych obiektów kultury materialnej i przyrody; urządzanie wystaw stałych i czasowych; organizowanie badań i ekspedycji naukowych, w tym archeologicznych; prowadzenie działalności edukacyjnej; popieranie i prowadzenie działalności artystycznej i upowszechniającej kulturę; udostępnianie zbiorów do celów edukacyjnych i naukowych; zapewnianie właściwych warunków zwiedzania oraz korzystania ze zbiorów i zgromadzonych informacji; prowadzenie działalności wydawniczej, prowadzenie strony www, w tym zakresie serwisów, które poprawiają jakość naszej pracy i poziom oferowanych usług.  

W trosce o bezpieczeństwo zasobów Muzeum informujemy Cię, że będziemy monitorować siedzibę Muzeum z poszanowaniem Twojej ochrony do prywatności. W tym wypadku będziemy działać w oparciu o przepisy prawa i w celu wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym.

Nie będziemy przekazywać Twoich danych poza Polskę, ale możemy udostępnić je podmiotom, które wspierają nas wypełnianiu naszych zadań. Działamy w tym przypadku w celu wypełnienia obowiązków prawnych, które na nas spoczywają oraz w związku z wykonaniem zadań realizowanych w interesie publicznym.

Twoje dane będziemy przetwarzać w oparciu o przepisy prawa obowiązujące w naszym kraju, tak długo, jak przetwarzanie jest  niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na nas jako administratorze; także w związku z realizacją zadań publicznych oraz do momentu ustania przetwarzania w celach planowania związanego z organizacją funkcjonowania Muzeum.

Przysługuje Ci prawo do żądania dostępu do swoich danych osobowych, ich sprostowania, ograniczenia przetwarzania oraz, w zależności od podstawy przetwarzania danych osobowych, także prawo do wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania oraz prawo do ich przenoszenia i usunięcia.

Jeżeli przetwarzanie danych odbywa się na podstawie zgody, masz prawo do cofnięcia tej zgody w dowolnym momencie, jednak bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem.

Przysługuje Ci również prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa, gdy uznasz, że przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy prawa.

Podanie danych osobowych jest obligatoryjne w oparciu o przepisy prawa; w pozostałym zakresie dobrowolne, ale odmowa ich podania może uniemożliwić podjęcie współpracy, realizację umowy czy usługi.

Szczegółowe zasady ochrony Twojej prywatności znajdują się w naszej Polityce Prywatności i Polityce Cookies.

Administrator Danych Osobowych .