„Na świętego Mikołaja czeka dzieci cała zgraja, Da posłusznym ciasteczko, złe przekropi rózeczką”
6 grudnia to dzień, na który dzieci czekają z ekscytacją, zastanawiając się, czy odwiedzi ich święty Mikołaj i zostawi pod poduszką, w bucie czy w skarpecie wymarzone prezenty. O rózdze, symbolu nagany, którą „nagradzane” były niegrzeczne dzieci, z pewnością nie marzyło żadne. Ale nawet ci, którzy w „mikołaja” już nie wierzą, liczą w tym dniu na upominek. We współczesnej kulturze masowej święty Mikołaj występuje jako sympatyczny staruszek z białą brodą, w biało-czerwonym stroju, który przylatuje do dzieci z workiem pełnym prezentów saniami zaprzężonymi w renifery. Ale nie zawsze tak go sobie wyobrażano – niegdyś podarki wręczał dostojny biskup w odświętnym stroju. A skąd wziął się kult świętego Mikołaja?
Święty Mikołaj był biskupem Miry (dzisiejsza Turcja) – miasta w Licji, jednej z cesarskich prowincji Azji Mniejszej, a jego działalność przypadła głównie na IV wiek. Jest jednym z najpowszechniej czczonych świętych Kościoła. Urodził się w bogatej rodzinie, ale gdy zmarli rodzice zostawili mu majątek, postanowił go wykorzystać pomagając bliźnim w potrzebie. Jedna z bardziej popularnych legend (a jest ich naprawdę wiele) głosi, że podarował trzem ubogim siostrom posag w postaci trzech brył złota (lub w innej wersji – worków z pieniędzmi), aby mogły wyjść za mąż i nie zeszły na złą drogę. Dzięki swojej szczodrości już za życia otrzymał od Boga dar czynienia cudów (np. pomnożył pszeniczne ziarno, ratując biedaków od głodu). Stał się wzorem pobożności, miłosierdzia i dobroci.
Ikonografia chrześcijańska przedstawia świętego Mikołaja w szacie biskupiej, w infule, z pastorałem oraz z różnymi atrybutami, związanymi z jego dokonaniami. Najczęstsze to: trzy złote kule (które podarował w posagu biednym pannom), troje dzieci (najczęściej w cebrzyku – to zamordowani w karczmie podróżujący młodzieńcy, którzy zostali wskrzeszeni przez Mikołaja), a także kotwica i okręt (nawiązujące do cudownego uciszenia burzy i uratowania żeglarzy). Jest bardzo „zapracowanym” patronem. Opiekuje się: dziećmi, dziewicami, pannami na wydaniu, podróżnymi, żeglarzami, pszczelarzami, kupcami, uczonymi, notariuszami, młynarzami, piekarzami, piwowarami, gorzelnikami, rolnikami, pasterzami, więźniami. Pomaga dobrze wybrać małżonka, do niego też zwracają się kobiety i pary małżeńskie starające się o potomka.
Święty ten stał się także wyjątkową postacią dla mieszkańców wsi. Uznawany był za patrona pasterzy, ale też wilków – dbał o to, by w zimie nie poginęły z głodu i zimna. Miał się opiekować gospodarskimi zwierzętami, chronić je pożarciem przez wilki oraz przed zarazą – w oborach zawieszano papierowe obrazki z wizerunkiem świętego Mikołaja (lub Rocha), które miały zabezpieczać je przed chorobą. Ponieważ uważano, że panuje nad tymi dzikimi zwierzętami, zwracano się do niego: „święty Mikołaju weź klucze, idź do raju, zamknij pysk psu wściekłemu i wilkowi borowemu”. W wigilię jego święta, 5 grudnia, gospodarze i pasterze zachowywali ścisły post, aby wilki nie robiły szkody w bydle. Poza tym zbierali się na nabożeństwach i składali na ołtarzach świętego w kościołach i cerkwiach ofiary dla ochrony zwierząt. Dzień 6 grudnia we wschodniej, a nawet środkowej Europie, to był czas ustalania się zimy mroźnej i śnieżnej, nie powinno więc dziwić, że lud jej początek wiązał z postacią świętego Mikołaja. Jest to równocześnie czas, gdy wilki zbierają się w stada, które zagrażały zarówno człowiekowi, jak i jego trzodzie. Mówią o tym przysłowia: „Na świętego Mikołaja porzuć wóz, a zaprzęg sanie”, „Na świętego Mikołaja rozbestwia się wilków zgraja”. Władca zimy stał się w ten sposób naturalnym władcą drapieżnych zwierząt, dbającym o zaspokojenie jego niezbędnych potrzeb, ale i broniącym słusznych interesów człowieka. Ślady kultu świętego Mikołaja, powiązanego z jego funkcją obrońcy przed wilkami, można odnaleźć w całej Polsce. Święty Mikołaj, tak jak święta Barbara, miał przewidywać pogodę: „Na Mikołaja wody, na Gody lody”. Przypominał też o tym, że nastał czas adwentu, czyli koniec zabaw: „Na święty Mikołaj z karczmy dziewki wywołaj”.
Chociaż wizerunek Świętego Mikołaja zmienił się na przestrzeni wieków, a niektóre jego atrybuty nie są już tak powszechnie znane, to nadal jego głównym posłannictwem jest nieść radość dzieciom, czynić dobro i sprawiać cuda.