Zamknij

Przepowiednie i zwyczaje ludowe związane z dniem świętej Łucji

Przepowiednie i zwyczaje ludowe związane z dniem świętej Łucji

Prawie już zapomniane uroczystości św. Łucji nawiązywały do najstarszych ludowych obchodów Świąt Bożego Narodzenia. Były momentem przełomowym, gdyż zamykały, a zarazem rozpoczynały tradycyjny rok obrzędowy.

13 grudnia przypada wspomnienie chrześcijańskiej męczennicy z Syrakuz - św. Łucji, żyjącej na przełomie III i IV wieku. W ikonografii jest przedstawiana w stroju rzymskiej niewiasty z palmą męczeństwa w ręce i tacą, na której leży para oczu. Jej głównymi atrybutami są: lampa, księga, miecz, płomień u stóp, woły oraz sztylet, często tkwiący w szyi. Nawiązywały one do męczeństwa Świętej, a główną wiedzę o jej życiu czerpiemy z żywotów świętych, w tym z najstarszego pochodzącego z V wieku i różnych legend. Św. Łucja jest patronką chorych dzieci, skruszonych prostytutek i ociemniałych, jak również osób, potrzebujących dobrego wzroku, tj. krawców, szwaczek, tkaczy, pisarzy, rolników. Ponadto jest orędowniczką w chorobach oczu i wzywa się ją też w przypadku bólu gardła, przy różnego rodzaju zakażeniach i krwotokach. Kult św. Łucji rozwinął się w Europie dopiero na początku XIII wieku, po przewiezieniu jej relikwii do Wenecji.

Warto przedstawić zwyczaje związane z dniem 13 grudnia i niezwykłe legendy, które powstały o św. Łucji. Jedna z nich z przełomu V i VI wieku głosi, że gdy Łucja udała się do grobu św. Agaty aby wyprosić łaskę zdrowia dla chorej matki to od Świętej otrzymała także zapewnienie, że sama dostąpi męczeństwa. Dowiedziawszy się o tym, po powrocie do domu złożyła śluby dozgonnej czystości i rozdała majętność ubogim. Rozzłoszczony kandydat do jej ręki wydał ją okrutnemu cesarzowi Dioklecjanowi, który znany był z prześladowania chrześcijan. Najpierw uwięzioną skazano na pohańbienie w domu publicznym, ale nikt nie mógł jej ruszyć z miejsca, nawet ciągnąc parą wołów. Po bezowocnych staraniach postanowiono spalić ją na stosie - ogień jej nawet nie tknął. Ostatecznie wydano ją na ścięcie mieczem, jednak i to przeżyła. Legenda głosi, że ranną Łucję przyniesiono do domu, gdzie poprosiła jeszcze o Komunię świętą i dopiero po jej przyjęciu zmarła. Z innego podania dowiadujemy się, że pięknymi oczami Świętej zachwycali się nawet jej oprawcy. Widząc to, kazała je sobie wyłupić i przesłać na tacy jej narzeczonemu. Na tę pamiątkę w dzień jej dorocznego święta w Syrakuzach niesie się na drogocennej tacy „oczy św. Łucji”.

W ludowej tradycji europejskiej dzień wspomnienia św. Łucji był także dniem narodzin słońca i światła. W języku łacińskim imię Lucia związana jest ze słowami lux- lucis, oznaczającymi światło. Stąd, tego dnia z nadzieją czekano na powrót jasności. Niegdyś uważano, że wtedy właśnie następowała najdłuższa i najciemniejsza noc w roku. Data 13 grudnia przypadała w kalendarzu gregoriańskim 10 dni wcześniej niż w kalendarzu juliańskim. Dlatego też, mimo, że uroczystość w zreformowanym kalendarzu zapisana była 13 grudnia, w rzeczywistości odbywała się 23, czyli w zimowe przesilenie słońca. W dawnej Europie w tym dniu odbywały się liczne uroczystości mające na celu powitanie słońca i nowego roku słonecznego. Miały one swoje korzenie w kulcie solarnym, a ślady dawnych obrzędów szczególnie zachowały się w krajach skandynawskich.

Czas najkrótszych dni w roku obfitował w radosne przygotowania i zabiegi magiczne. W tradycyjnej kulturze ludowej dzień ten był datą szczególną, sygnalizującą bliskość Świąt Godnych. Rozpoczynał okres intensywnych porządków świątecznych, wróżb pogodowych i przepowiedni. Nie bez przyczyny powiadali nasi przodkowie, że „Święta Łuca – dnia przyrzuca”, gdyż była czasem astronomicznego „zatrzymania się słońca”. Według tradycji ludowej 13 grudnia dzień zaczynał się wydłużać i następowały narodziny słońca i światła. Po św. Łucji księża zaczynali roznosić wigilijne opłatki. Z kolei w wiejskich chałupach i zagrodach gospodynie robiły gruntowne porządki i rozpoczynały przygotowania świąteczne. 

Dzień św. Łucji był w świadomości ludu momentem granicznym, stąd uważano go za dobry do wróżenia. Młode panny odłamywały gałązkę z drzewa wiśniowego, wkładały ją do naczynia z wodą i stawiały na parapecie lub na zapiecku. Jeśli rozkwitła na święta Bożego Narodzenia był to znak rychłego zamążpójścia. W niektórych wsiach każdy domownik miał swoją gałązkę, na której ilość kwiatków wróżyła pomyślność na nadchodzący rok.

Najpopularniejszym zwyczajem było przepowiadanie przyszłorocznej pogody. Od dnia św. Łucji chłopi bacznie obserwowali zjawiska przyrodnicze, które były zwiastunem warunków atmosferycznych na kolejne dwanaście miesięcy. Pogoda 13 grudnia odpowiadała styczniowi i podobnie dni do 25 grudnia kolejnym miesiącom.

Od Łucji do Wilii licz dwanaście sobie dni,

A w jakim po sobie toku

Słonko we dnie, pod noc gwiazdy

Światłem tuż po sobie lśni,

Takim będzie miesiąc każdy

W nadchodzącym sobie roku. W niektórych regionach lud polski zapisywał również pogodę od drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia do Trzech Króli, której obserwacja pozwalała na ustalenie prognoz na drugą połowę każdego miesiąca w nadchodzącym roku. Wyniki spostrzeżeń meteorologicznych niekiedy notowano. Niegdyś przepowiadano też pogodę z dwunastu łupinek cebuli wypełnionych solą. Każda z nich symbolizowała jeden miesiąc następnego roku. Zamoknięta sól oznaczała, że odpowiedni miesiąc będzie mokry, sucha zapowiadała pogodę sprzyjającą rolnikowi. Od dnia św. Łucji odkładano również dwanaście kawałków drewna, by rankiem w wigilię zapalić nimi w piecu. Dym ze spalonego w ten sposób drzewa miał chronić przed złem. Do dziś zwyczaj wróżenia pogody od św. Łucji do wigilii kontynuują jeszcze m.in. górale. Powyższe wróżby i zwyczaje są podobne do tych, które czyniono w Wigilię Bożego Narodzenia, a które zamykały i jednocześnie rozpoczynały tradycyjny rok obrzędowy.

W dawnych polskich wierzeniach ludowych sądzono, że w dniu św. Łucji wzmaga się aktywność czarownic. Wówczas miały kręcić się wokół domostw, obejść i rzucać czary. Aby ustrzec się przed ich niebezpiecznymi poczynaniami tego dnia okadzano domostwa, budynki gospodarcze oraz składano na progach zioła. W stajniach i oborach wykładano ciernie i poświęcone zioła, a nad głowami krów wypowiadano cicho zaklęcia zwane „szeptuchami”. Kobiety i dzieci nie wychodziły z domu po zapadnięciu zmroku w obawie przed porwaniem. Bacznie pilnowano niemowląt w kołyskach, aby czarownice ich nie wykradły i żeby nie podmieniły na swojego szpetnego i złośliwego odmieńca. Modlono się też do św. Łucji o ochronę przed siłami nieczystymi.

Współcześnie, z kultem św. Łucji związanych jest wiele ciekawych obrzędów. Szczególnie czczona jest w krajach skandynawskich – jako dawczyni światła.

13 grudnia, w najkrótszy dzień roku, Szwedzi obchodzą Święto Światła, czyli Dzień Świętej Łucji. Może dziwić fakt, że w tym protestanckim państwie nadal celebruje się święto chrześcijańskiej męczennicy. Mianowicie, spośród wielu młodych dziewcząt wybierana jest ta najpiękniejsza. Nowo wybrana Łucja zakłada białą suknię, a na głowie ma wianek z borówkowych gałązek z płonącymi świeczkami niosącymi światło rozpraszające zimowe ciemności. Z tyłu za nią podążają m.in. panny ze świecami w dłoniach. Podczas procesji cały orszak śpiewa tradycyjną włoską pieśń „Santa Lucia” oraz kolędy. Organizowane w całej Szwecji pochody uliczne ze świecami symbolizują koniec ciemnych dni, a nadejście jasności.

 

 

 

 

 

 

 

Bibliografia

 

Górska-Streicher J., Od obrzędu do widowiska ludowego. Zwyczaje regionu radomskiego, Radom 2015.

Moszyński K., Kultura ludowa Słowian T. 2, Kultura duchowa, cz. 1, Warszawa 1970.

„A jak będzie słońce i pogoda…” czyli ludowe przysłowia, przepowiednie, przesądy i przypowieści związane z pogodą, pod red. A. Skrukwa, Poznań 2000.

Stomma L., Słońce się rodzi 13 grudnia, Warszawa 1981.

Zadrożyńska A., Tradycje świąt dorocznych, Wrocław 1997. 

Zadrożyńska A., Światy, zaświaty. O tradycji świętowań w Polsce, Warszawa 2000.   

  

 

Regionalny Program Operacyjny Województwa Mazowieckiego 2014-2020

×

Drogi Użytkowniku!

Administratorem Twoich danych jest Muzeum Wsi Radomskiej z siedzibą przy ulicy Szydłowieckiej 30 w Radomiu, zarejestrowanym w Rejestrze Instytucji Kultury prowadzonym przez Samorząd Województwa Mazowieckiego pod numerem RIK/21/99 NIP 796-007-85-07.   Nasz e-mail to  muzeumwsi@muzeum-radom.pl, a numer telefonu 48 332 92 81. Z Inspektorem Ochrony Danych (IOD) skontaktujesz się mailem iod@rodo-radom.pl

Co do zasady Twoje dane zbieramy wyłącznie w celach związanych ze statutowymi zadaniami MUZEUM. Przetwarzamy Twoje dane zgodnie z prawem: w przypadku gdy przetwarzanie jest niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na nas jako administratorze, wykonania umowy oraz gdy przetwarzanie jest niezbędne do wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym. Zawsze prosimy Cię o podanie tylko takiego zakresu danych, jaki jest niezbędny do realizacji naszych celów:

gromadzenie zabytków w statutowo określonym zakresie; katalogowanie i naukowe opracowywanie zgromadzonych zbiorów; przechowywanie gromadzonych zabytków, w warunkach zapewniających im właściwy stan zachowania i bezpieczeństwo, oraz magazynowanie ich w sposób dostępny do celów naukowych; zabezpieczanie i konserwację zbiorów oraz, w miarę możliwości, zabezpieczanie zabytków archeologicznych nieruchomych oraz innych nieruchomych obiektów kultury materialnej i przyrody; urządzanie wystaw stałych i czasowych; organizowanie badań i ekspedycji naukowych, w tym archeologicznych; prowadzenie działalności edukacyjnej; popieranie i prowadzenie działalności artystycznej i upowszechniającej kulturę; udostępnianie zbiorów do celów edukacyjnych i naukowych; zapewnianie właściwych warunków zwiedzania oraz korzystania ze zbiorów i zgromadzonych informacji; prowadzenie działalności wydawniczej, prowadzenie strony www, w tym zakresie serwisów, które poprawiają jakość naszej pracy i poziom oferowanych usług.  

W trosce o bezpieczeństwo zasobów Muzeum informujemy Cię, że będziemy monitorować siedzibę Muzeum z poszanowaniem Twojej ochrony do prywatności. W tym wypadku będziemy działać w oparciu o przepisy prawa i w celu wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym.

Nie będziemy przekazywać Twoich danych poza Polskę, ale możemy udostępnić je podmiotom, które wspierają nas wypełnianiu naszych zadań. Działamy w tym przypadku w celu wypełnienia obowiązków prawnych, które na nas spoczywają oraz w związku z wykonaniem zadań realizowanych w interesie publicznym.

Twoje dane będziemy przetwarzać w oparciu o przepisy prawa obowiązujące w naszym kraju, tak długo, jak przetwarzanie jest  niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na nas jako administratorze; także w związku z realizacją zadań publicznych oraz do momentu ustania przetwarzania w celach planowania związanego z organizacją funkcjonowania Muzeum.

Przysługuje Ci prawo do żądania dostępu do swoich danych osobowych, ich sprostowania, ograniczenia przetwarzania oraz, w zależności od podstawy przetwarzania danych osobowych, także prawo do wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania oraz prawo do ich przenoszenia i usunięcia.

Jeżeli przetwarzanie danych odbywa się na podstawie zgody, masz prawo do cofnięcia tej zgody w dowolnym momencie, jednak bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem.

Przysługuje Ci również prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa, gdy uznasz, że przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy prawa.

Podanie danych osobowych jest obligatoryjne w oparciu o przepisy prawa; w pozostałym zakresie dobrowolne, ale odmowa ich podania może uniemożliwić podjęcie współpracy, realizację umowy czy usługi.

Szczegółowe zasady ochrony Twojej prywatności znajdują się w naszej Polityce Prywatności i Polityce Cookies.

Administrator Danych Osobowych .