... sztuka?, Sztuka! ...
Muzeum Wsi Radomskiej powstało w 1976 r., a sprzyjała temu misja sformułowana jako „zachowanie dla przyszłych pokoleń dziedzictwa kulturowego dawnej ludności zamieszkującej Radomskie”. Instytucje tego typu zwykle tworzyć miały zespoły funkcjonalnie powiązanych ze sobą zabytkowych obiektów, które odzwierciedlałyby historię i kulturę danego regionu. W myśl tego założenia tworzono także ekspozycje Muzeum. Już właściwie na tym etapie budowy Muzeum miał miejsce pierwszy kontakt muzealników skansenowskich ze sztuką nieprofesjonalną. Zarówno bowiem penetracje terenowe, jak i kontakty z mieszkańcami, jednoznacznie wskazały, że elementem dla kolekcji podstawowej staje się odrębna grupa uli – ule figuralne, bogato polichromowane rzeźby monumentalne. Od tego momentu w Muzeum zaczęła powstawać kolekcja sztuki, wydzielona jako odrębna z zasobów kultury materialnej. Był to najlepszy koniunkturalnie moment dla budowania kolekcji sztuki, czas wyjątkowego zainteresowania kulturą ludową. Początki zainteresowań tą dziedziną to czas, gdy rozkwitała ona w warunkach istnienia tradycyjnej kultury. Okres powojenny to czas dezintegracji tej kultury, a zarazem czas ogromnego zainteresowania sztuką tradycyjną. To właśnie wtedy powstała Cepelia, Stowarzyszenie Twórców Ludowych, czy kultowe „Mazowsze”. Instytucje i organizacje wspierały sztukę, którą tworzono wręcz masowo na potrzeby miejskiego odbiorcy. Powstawała wówczas sztuka dla mas, tworzona na serki konkursów, w ramach programów stypendialnych i w odpowiedzi na oczekiwania społeczne. Zmiana ustroju, poprzedzona stanem wojennym przyniosła zmiany także w dziedzinie sztuki. Przestała ona bowiem być elementem frontu ideologicznego, a płynący dotychczas szeroką strugą system dofinansowań, stypendiów, honorariów, a nawet emerytur twórczych nagle ustał. W równie trudnej sytuacji finansowej znalazły się instytucje kultury, coraz mniejsze środki mogły przeznaczać na zakupy, penetracje terenowe, nagrody konkursowe. Problem ten dotyczył także Muzeum Wsi Radomskiej. W tych wymuszonych przez rynek warunkach twórcy musieli ze względów ekonomicznych zając się tworzeniem sztuki, którą nie zawsze można już dziś sztuką nazwać. Nadal jednak powstają prace wyjątkowe, które jednak trudno zaklasyfikować do tradycyjnej sztuki ludowej, bowiem nie mieszczą się dziś w tradycyjnym kanonie. Te właśnie kolejne etapy chcielibyśmy pokazać na wystawie organizowanej w naszym Muzeum.