Zamknij

„Gdy w Popielec pogoda służy, suchą wiosnę wróży”

„Gdy w Popielec pogoda służy, suchą wiosnę wróży”

Środa Popielcowa zwana również Popielcem lub w dawnej tradycji ludowej Wstępną Środą, rozpoczyna okres wielkopostny, którego uwieńczeniem są święta Wielkiej Nocy!

W zapustny wtorek, który był ostatnim dniem szalonego karnawału o północy następował czas przełomu. Nagle milkła muzyka i wnoszono podkurek, czyli pierwszy postny posiłek podany „tuż przed pianiem koguta” lub szkielet śledzia na patyku i garnek żuru, przypominając wszystkim zebranym, że właśnie nadszedł dzień zaprzestania tańców i zabaw, a rozpoczynał się czas pokuty. Niegdyś powiadano: „Po zapustach post”, zaczynał się Popielec, będący wstępem do uroczystości wielkopostnych.

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa ograniczono się do surowego poszczenia tylko w Wielki Piątek i Wielką Sobotę, a dopiero od IV wieku post przyjął się w czterdziestodniowym wymiarze czasowym.

Kulminacyjnym punktem Wstępnej Środy był właśnie Popielec. Tak bowiem nazywano nie święto, lecz sam obrzęd posypania wiernym głów popiołem. Wierny lud uczestniczył w celebracji mszy świętej, podczas której ksiądz posypywał głowy przybyłych popiołem, powstałym ze spalonych ubiegłorocznych palm wielkanocnych, wypowiadając przy tym znamienne słowa: „Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”. Jeśli ktoś w kościele chciał zabrać szczyptę popiołu do domu, brał go w książeczkę do nabożeństwa, a potem posypywał nim domowników, którzy chociażby z powodu choroby nie mogli uczestniczyć we mszy. Posypywanie głów popiołem na znak pokuty pojawiło się w VIII wieku, a już w XI stuleciu papież Urban II uczynił go obowiązującym zwyczajem w całym Kościele katolickim.

W dawnej Polsce ten dzień wiązał się z wieloma zwyczajami, nie tylko związanymi z obrządkiem kościelnym. Pomimo, że Popielec stanowił dzień graniczny- kończący karnawał i rozpoczynający post, jeszcze w początkach XX w. odbywały się tego dnia specyficzne zabawy i obrzędowe tańce kobiet. Gospodynie, głównie mężatki zbierały się w karczmie na babski comber. Wierzono bowiem, że taniec był specyficzną prośbą, wręcz zaklęciem o urodzaj i obfite plony. Powszechną zabawą była też tzw. „kłoda popielcowa” nazywana w Radomskiem także „klockiem” i polegała na tym, że zarówno panny, jak i kawalerów, którzy osiągnęli odpowiedni wiek do małżeństwa, a jeszcze go nie zawarli w karnawale, przewiązywano mocnymi sznurami i zaprzęgano do obszernego pnia. Potem zmuszano ich, aby dowlekli go za sobą do karczmy, gdzie dopiero mogli próbować wykupić się z zadania wódką.

Niezależnie od regionu, Wstępna Środa była ostatnim dniem, kiedy młode mężatki, które zawarły małżeństwo w ciągu ostatniego roku mogły oficjalnie wkroczyć do społeczności dojrzałych kobiet. Starsze gospodynie odwiedzały domy zamieszkałe przez młodsze koleżanki, obwiązywały je prześcieradłami, sypały na nie popiół, potem wywoziły na wózkach i taczkach do karczmy. Jedyną drogą obrony młodych panien było zaproszenie ich na wódkę. Inną znaną tradycją w regionie radomskim był taniec z wysokimi podskokami, wykonywany najczęściej przez zamężne kobiety na urodzaj lnu i konopi. Zabawa taneczna odbywała się w karczmie, gdzie rozweselone kobiety podskakując krzyczały: „zeby konopie duze rosło, zeby ładne było”. Wówczas bowiem wierzono, że wysoki skok i naturalne siły rozrodcze kobiet miały pobudzić len i konopie do wysokiego wzrostu.

Kulminacją zwyczajów popielcowych było staranne szorowanie garnków popiołem. Gospodynie myły i wyparzały wszystkie naczynia, w których wcześniej gotowano mięso. Patelnie i rondle, na których został jakikolwiek ślad tłuszczu ostentacyjnie wynoszono z kuchni na strych. W ten sposób manifestowano gotowość do wielkopostnych umartwień. Następnie kobiety szykowały żur, główny posiłek wielkopostny, po czym potrawę po kolei próbowali pozostali członkowie rodziny, śpiewając przy tym żartobliwe przyśpiewki. Jedną z nich w swoim dziele zapisał Oskar Kolberg:

„Wstępna Środa następuje

Kuchareczka żur gotuje…

A cóż tam na przypiecku pieca tąpa?

Wstępna Środa żurowi uprząta…”

 

Ponadto w czasie postu gospodynie przygotowywały kluski gotowane na wodzie, rzepę, kapustę, chleb, śledzie, pieczono placki, ale przede wszystkim spożywano dużo ziemniaków, z których gotowano barszcz albo łączono je z kapustą. Najczęściej potrawy okraszano olejem lnianym i cebulą, lecz rezygnowano z przypraw. Niekiedy spożywano tylko jeden posiłek dziennie.

 

Wielowiekowe obserwacje aury panującej w tym dniu, zwłaszcza mieszkańcom wsi, pozwoliły na długoterminowe prognozy - określano jaka będzie pogoda w nadchodzących miesiącach oraz zbiory przyszłych plonów. Z ludowymi wróżbami związane są następujące powiedzenia: „Jeśli po deszczu środa popielcowa, to cała wiosna bywa deszczowa”, „Jeśli we Wstępną Środę jest piękna pogoda, to w polu nadzwyczaj jest piękna uroda”, „Jeśli we Wstępną Środę świecą nocą gwiazdy, kury będą niosły, mówi u nas każdy” czy też „W popielcową środę jak deszcz z góry pada, trzecia kopka chłopu na polu przepada”.

Niegdyś Wstępna Środa stanowiła czas przełomu i była swoistego rodzaju pomostem między karnawałowym zgiełkiem, pełnym uciech i szaleńczych swawoli, a wyciszającym, pokutnym okresem wielkopostnym. Od tego dnia zabronione były wszelkie zabawy i granie na instrumentach, a więcej czasu należało poświęcić modlitwie i odpowiedniemu przygotowaniu się do świąt wielkanocnych. Wraz z upływem czasu wszelkie ludowe zwyczaje związane ze Środą Popielcową odeszły w zapomnienie. Obecnie popielcowe obrzędy ograniczają się wyłącznie do kościelnej liturgii.

Bibliografia

Górska-Streicher J., Od obrzędu do widowiska ludowego. Zwyczaje regionu radomskiego, Radom 2015.

Hryń - Kuśmierek R., Polskie tradycje doroczne, Poznań 2002.

Kolberg O., Radomskie, cz. I Dzieła wszystkie, t. 20, Wrocław – Poznań 1964.

Świrko S., Rok płaci – rok traci. Kalendarz przysłów i prognostyków rolniczych, Poznań 1990.  

Uryga J., Rok Polski w życiu, w tradycji i obyczajach ludu, Włocławek 2006. 

Zadrożyńska A., Światy, zaświaty. O tradycji świętowań w Polsce, Warszawa 2000.

 

Fot.: Domena publiczna

Autor: Magdalena Grosiak

Regionalny Program Operacyjny Województwa Mazowieckiego 2014-2020

×

Drogi Użytkowniku!

Administratorem Twoich danych jest Muzeum Wsi Radomskiej z siedzibą przy ulicy Szydłowieckiej 30 w Radomiu, zarejestrowanym w Rejestrze Instytucji Kultury prowadzonym przez Samorząd Województwa Mazowieckiego pod numerem RIK/21/99 NIP 796-007-85-07.   Nasz e-mail to  muzeumwsi@muzeum-radom.pl, a numer telefonu 48 332 92 81. Z Inspektorem Ochrony Danych (IOD) skontaktujesz się mailem iod@rodo-radom.pl

Co do zasady Twoje dane zbieramy wyłącznie w celach związanych ze statutowymi zadaniami MUZEUM. Przetwarzamy Twoje dane zgodnie z prawem: w przypadku gdy przetwarzanie jest niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na nas jako administratorze, wykonania umowy oraz gdy przetwarzanie jest niezbędne do wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym. Zawsze prosimy Cię o podanie tylko takiego zakresu danych, jaki jest niezbędny do realizacji naszych celów:

gromadzenie zabytków w statutowo określonym zakresie; katalogowanie i naukowe opracowywanie zgromadzonych zbiorów; przechowywanie gromadzonych zabytków, w warunkach zapewniających im właściwy stan zachowania i bezpieczeństwo, oraz magazynowanie ich w sposób dostępny do celów naukowych; zabezpieczanie i konserwację zbiorów oraz, w miarę możliwości, zabezpieczanie zabytków archeologicznych nieruchomych oraz innych nieruchomych obiektów kultury materialnej i przyrody; urządzanie wystaw stałych i czasowych; organizowanie badań i ekspedycji naukowych, w tym archeologicznych; prowadzenie działalności edukacyjnej; popieranie i prowadzenie działalności artystycznej i upowszechniającej kulturę; udostępnianie zbiorów do celów edukacyjnych i naukowych; zapewnianie właściwych warunków zwiedzania oraz korzystania ze zbiorów i zgromadzonych informacji; prowadzenie działalności wydawniczej, prowadzenie strony www, w tym zakresie serwisów, które poprawiają jakość naszej pracy i poziom oferowanych usług.  

W trosce o bezpieczeństwo zasobów Muzeum informujemy Cię, że będziemy monitorować siedzibę Muzeum z poszanowaniem Twojej ochrony do prywatności. W tym wypadku będziemy działać w oparciu o przepisy prawa i w celu wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym.

Nie będziemy przekazywać Twoich danych poza Polskę, ale możemy udostępnić je podmiotom, które wspierają nas wypełnianiu naszych zadań. Działamy w tym przypadku w celu wypełnienia obowiązków prawnych, które na nas spoczywają oraz w związku z wykonaniem zadań realizowanych w interesie publicznym.

Twoje dane będziemy przetwarzać w oparciu o przepisy prawa obowiązujące w naszym kraju, tak długo, jak przetwarzanie jest  niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na nas jako administratorze; także w związku z realizacją zadań publicznych oraz do momentu ustania przetwarzania w celach planowania związanego z organizacją funkcjonowania Muzeum.

Przysługuje Ci prawo do żądania dostępu do swoich danych osobowych, ich sprostowania, ograniczenia przetwarzania oraz, w zależności od podstawy przetwarzania danych osobowych, także prawo do wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania oraz prawo do ich przenoszenia i usunięcia.

Jeżeli przetwarzanie danych odbywa się na podstawie zgody, masz prawo do cofnięcia tej zgody w dowolnym momencie, jednak bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem.

Przysługuje Ci również prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa, gdy uznasz, że przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy prawa.

Podanie danych osobowych jest obligatoryjne w oparciu o przepisy prawa; w pozostałym zakresie dobrowolne, ale odmowa ich podania może uniemożliwić podjęcie współpracy, realizację umowy czy usługi.

Szczegółowe zasady ochrony Twojej prywatności znajdują się w naszej Polityce Prywatności i Polityce Cookies.

Administrator Danych Osobowych .