W 105. rocznicę urodzin
Henryk Antoni Dembiński h. Nieczuja (1911-1986), urodził się 4 września 1911 roku w Przysusze. Syn Henryka Dembińskiego h. Nieczuja (1866-1915) i Zofii z Tyszkiewiczów h. Leliwa (1874-1958). W latach 1927-1930 uczęszczał do Gimnazjum w Gostyniu, gdzie w 1930 roku zdał maturę. W placówce aktywnie działał w formacji harcerskiej jako drużynowy zastępu. W 1935 roku ukończył studia prawnicze w Lublinie i we Lwowie.
Jako najmłodszy z ośmiorga rodzeństwa, został właścicielem Przysuchy. Zarządzał majątkiem ziemskim liczącym ok. 3500 ha, którego funkcjonowanie oparte było na tradycyjnych uprawach rolnych (głównie zbóż), na gospodarowaniu zasobami leśnymi, sadownictwie, 11-hektarowej plantacji chmielu, stawowej hodowli ryb oraz inwestycjach przemysłowych (tartak, młyn, cegielnia i kopalnia glinek kolorowych). W 1937 roku poślubił Marię Annę hr. Gołuchowską (1916-1996), studentkę paryskiej Sorbony i Uniwersytetu im. Jana Kazimierza we Lwowie.
W 1938 roku odbył szkolenie wojskowe, a 1 września wraz z dwoma braćmi i wieloma kuzynami brał udział w Kampanii Wrześniowej, służył w 7. Pułku Ułanów Lubelskich w Mińsku Mazowieckim. W końcu września trafił do obozu jenieckiego w Przemyślu, skąd udało mu się uciec na początku października 1939 roku. W 1940 roku został posądzony o współpracę z działającym w lasach przysuskich Oddziałem Wydzielonym Wojska Polskiego pod dowództwem mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala” i aresztowany przez Gestapo. Ponad trzy lata przebywał w obozie w Buchenwaldzie. Z powodu zakażonej rany trafił do szpitala obozowego skąd przetransportowano go do obozu w Łodzi, gdzie zastały go znacznie gorsze warunki egzystencji. W wyniku starań rodziny i przyjaciół H. Dembińskiego uwolniono w listopadzie 1942 roku. Bardzo wyniszczony chorobą i głodem (schudł prawie 30 kg) przebywał krótko na leczeniu w Radomiu. Wiosną 1945 roku został wezwany na posterunek NKWD w Przysusze wraz z szefem miejscowej konspiracji Stanisławem Pawelskim, aptekarzem oraz bratem żony - Janem Gołuchowskim. Po kilku godzinach Henryk Dembiński i Jan Gołuchowski zostali uwolnieni. W tragicznych okolicznościach, zmuszeni przez włądze komunistyczne, opuszczali przysuski dwór i objęty reformą rolną majątek ziemski. Mieszkaniec osady Przysucha, Kazimierz Pawlik relacjonował: Zawoziłem hrabiego Henryka Dembińskiego do Łodzi, w marcu 1945 roku. Najważniejsze rzeczy spakowałem do sań. W Inowłodzu zdecydowałem się poszukać dodatkowego konia, wszędzie zalegała gruba pokrywa śniegu. Podjeżdżamy pod osadę a ku nam biegnie kobieta i wymachuje rękoma. Okazało się, że wjechaliśmy saniami na zaminowane pole, nie zauważyłem chorągiewek, bo część z nich była pod śniegiem. Powoli wydostaliśmy się z tej śmiercionośnej strefy i już bez przeszkód dojechaliśmy do Łodzi.
Po wyjeździe z Przysuchy H. Dembiński zaczął pracę w urzędzie pocztowym, a następnie w przemyśle papierniczym. Wraz z Oddziałem Papiernictwa przeniósł się w 1948 roku do Warszawy, gdzie kontynuował pracę w tej instytucji. Następnie ukończył Studium Urbanistyczne na Politechnice Warszawskiej i pracował w charakterze urbanisty-ekonomisty w zespołach przebudowy stolicy. W 1955 roku został aresztowany przez władze komunistyczne na podstawie fałszywych oskarżeń; kilka miesięcy spędził w więzieniu. Po przejściu na emeryturę w 1975 roku pełnił funkcję prezesa i administratora Spółdzielni Mieszkaniowej. Na początku lat 80-tych zaangażował się w opracowywanie wydawnictw konspiracyjnych. Zmarł 4 marca 1986 roku w Warszawie.
Opracowano na podstawie:
Anita Gorzkowska, Between Poland and America, Middletown, 2015
Agnieszka Zarychta-Wójcicka, Przysucha w okresie II wojny światowej, Radom 2015. [cytat ze str. 62]
Fot. Zb. Muzeum im. Oskara Kolberga w Przysusze