W przeddzień Wigilii mija 70 lat od śmierci ks. Juliana Młynarczyka.
Jego działalność przypada na okres wielkich przemian społecznych, gospodarczych i kulturalnych pierwszej połowy XX w. Doktor prawa kanonicznego, wicerektor Seminarium Duchownego w Sandomierzu, autor licznych publikacji, zasłużony pedagog, wychowawca młodzieży i ojciec duchowy Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej w Mariówce k/Przysuchy.
Urodził się 12 kwietnia 1882 r. w Wąchocku. Kształcił się w gimnazjum w Sandomierzu, a studia filozoficzne i teologiczne podjął w Seminarium Duchownym w Sandomierzu. Jego decyzję tak skomentował jeden z gimnazjalnych profesorów: „Jak można było tak żywcem się pogrzebać, mając takie zdolności, nie wstąpić na uniwersytet, by robić karierę, lecz iść na księdza?”. Święcenia kapłańskie przyjął 20 listopada 1904 r. z rąk biskupa Stefana Aleksandra Zwierowicza. W następnym roku podjął studia z zakresu prawa kanonicznego w Rzymie, które zakończył obroną doktoratu w 1907 r. Bardzo ciekawą lekturą z tego okresu są „Dzienniki” Księdza. Oprócz informacji dotyczących studiów zawierają wnikliwy opis społeczeństwa włoskiego, sytuacji politycznej w ojczyźnie, ale przede wszystkim pozwalają poznać dylematy młodego ks. Młynarczyka, jego słabości, spostrzeżenia i towarzyszącą mu w każdym dniu ogromną tęsknotę za krajem i rodziną, samotność.
Po powrocie do ojczyzny pełnił obowiązki kapelana bpa Zwierowicza, wikariusza katedralnego, notariusza Kurii i sądu biskupiego, kapelana więziennego oraz wikariusza parafii Najświętszej Marii Panny w Sandomierzu. W 1909 r. został profesorem Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Prowadził wykłady z prawa kanonicznego, teologii moralnej specjalnej, rubrycystyki oraz ceremoniału katedralnego. Był uważany za jednego z najlepszych profesorów uczelni. „Ogół duchowieństwa go ceni, buduje się jego pracą, poświęceniem i zaparciem, a wśród grona jego kolegów i przyjaciół utarło się wyrażenie „święty Julian”, którym go chętnie określają”. Dzielił się z alumnami dużym doświadczeniem w kierowaniu sumieniami ludzkimi i rozwiązywaniu ludzkich problemów; uczył jak kochać kapłaństwo i gorliwie rozwijać życie wewnętrzne. Wydał skrypt dla studentów z zakresu prawa kanonicznego. Wolny czas spędzał w ochronce przy ul. Zamkowej, gdzie przybliżał najmłodszym prawdy wiary. Celowość pracy z dziećmi i młodzieżą odkrył podczas pobytu w Rzymie, gdzie odwiedzał zakłady wychowawcze i ośrodki akcji społecznej prowadzone przez ks. Jana Bosco. Podjął się przebudowy murów poklasztornych, aby otworzyć w przyszłości gmach szkoły ochroniarskiej w Sandomierzu. Realizację tego przedsięwzięcia przerwał wybuch I wojny światowej. W 1914 r. wraz z innymi profesorami opuścił Sandomierz i zamieszkał w Drzewicy, a następnie w Mariówce, gdzie wraz z Zarządem Zgromadzenia Sióstr Służek NMPN rozpoczął budowę gmachu ochronki i tajnej szkoły przygotowującej kadry do pracy oświatowej. Opracował w tym okresie „Pogadanki religijne z małymi dziećmi w kościele, w domu, w ochronie”. W latach 1916-1919 był kanclerzem kurii biskupiej; w 1919 r. został mianowany kanonikiem gremialnym kapituły sandomierskiej. W 1922 r. otrzymał zgodę biskupa Mariana Ryxa na rezygnację z pełnienia wszystkich prestiżowych posad i funkcji w Sandomierzu i przeniósł się do Mariówki, gdzie podjął się funkcji kapelana i spowiednika w Zgromadzeniu Sióstr Służek NMPN. W 1921 r. otworzył Seminarium Nauczycielskie w Mariówce; został jego dyrektorem, kierował także nowo otwartym Żeńskim Gimnazjum (1933 r.) oraz Liceum Ogólnokształcącym (1937 r.). W wymienionych placówkach prowadził katechezę, wykładał etykę, metodykę, psychologię, pedagogikę, a w szkole zawodowej – język łaciński. Za pełną poświęcenia pracę oświatową otrzymał w 1928 r. Srebrny Krzyż Zasługi. W tym okresie oddano do użytku w Mariówce nowoczesny dwupiętrowy gmach szkolny i internat, funkcjonowała elektrownia, drukarnia i piekarnia. Z inicjatywy ks. J. Młynarczyka urządzono z rozmachem gabinety i pracownie szkolne oraz zakupiono z jego środków imponujący księgozbiór. Ksiądz był propagatorem organizacji religijnych. Rozwinął w Mariówce: Sodalicję Nauki Chrześcijańskiej, Sodalicję Mariańską, Bractwo Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa i Krucjatę Eucharystyczną. Na prośbę Grupy Literackiej w Mariówce został jej opiekunem i redaktorem pisma „Brzask”, które otrzymywały wychowanki szkoły w Ameryce, Francji i Belgii. Miał wspaniałe relacje z młodzieżą. Organizował „słodkie” podwieczorki, podczas których grywał na fortepianie. „Wiedział o wszystkich przewinieniach uczennic, których najlepsza z pań poznać nie mogła”. Odwiedzał młodzież w internacie, rozmawiał, doradzał, pocieszał. Pokłosiem tych szczerych rozmów była książka „W internacie”, zawierająca wnikliwe opisy dziewczęcych słabości, internackich przygód i humorystyczne riposty księdza.
Zaangażowanie Księdza w sprawy życia wewnętrznego sióstr znalazło swój wyraz w licznych seriach rekolekcji w różnych domach Zgromadzenia. Podczas pobytu w Mariówce przeprowadził 42 serie rekolekcji.
W 1939 r. Niemcy zajęli budynki szkolne i przeznaczyli je, podobnie jak w Przysusze na koszary wojskowe. Kiedy w 1940 r. do Mariówki trafiła grupa przesiedlonych z Poznańskiego, ks. J. Młynarczyk udostępnił im parter swojej plebanii. Schronienie znalazł tam również ks. Kazimierz Wańkowicz z Polesia, bliski krewny pisarza Melchiora Wańkowicza. W drugiej części domu funkcjonowało pod koniec wojny przedszkole dla miejscowych dzieci. Ksiądz J. Młynarczyk prowadził działalność konspiracyjną, w kaplicy odprawiał msze dla członków Podziemia; wielokrotnie odbierał przysięgę od partyzantów. Organizował tajne komplety gimnazjalne w domu generalnym Zgromadzenia oraz nauczanie uzupełniające w Żeńskiej Szkole Gospodarczej, w której w 1943 r. udało się przeprowadzić egzaminy maturalne.
Podczas wojny powstała większość prac katechetycznych i ascetycznych Księdza. Cała jego spuścizna piśmienna obejmuje około 130 pozycji książkowych, artykułów i prac w rękopisie. Dzieła o tematyce ascetycznej przeznaczone dla sióstr zakonnych, księży i osób świeckich, zawierają głównie wskazówki pomocne w rozwoju życia duchowego. Ważne miejsce w jego dorobku zajmują rozmyślania i rozważania dla dzieci, młodzieży i rodziców oraz sióstr zakonnych. Drukiem ukazało się za życia księdza 58 prac, m.in. „Walka o dusze ludzkie”, „Przełożona zakonna”, „O wychowaniu dziecka”, „Oblubienica Jezusa”, „Kształcenie serca na podstawie etyki Chrystusowej. Dla młodzieży”, „Spowiedź dobra i zła”, „Zwięzłe rozmyślania dla kapłanów”, „U stóp ołtarza”, „Przy łożu chorego”, „Katechizm obrazkowy dla dzieci”, „Rady i wskazówki dla przełożonych”, „Bóg miłością”, „Walka o dusze ludzkie”.
Po wojnie ponownie otworzył gimnazjum i liceum, jednak ze względu na pogarszający się stan zdrowia, zrezygnował po trzech latach z funkcji dyrektora Szkoły. Zmarł 23 grudnia 1950 r. w szpitalu Dzieciątka Jezus w Warszawie. Uroczystości pogrzebowe przeprowadzono 28 grudnia w Smogorzowie. Biskup Franciszek Jop w mowie pogrzebowej wypowiedział słowa: „Ubył z szeregów kapłan niepospolity, ktokolwiek się do niego zbliżył, odchodził lepszym”. Był człowiekiem o niezwykłej wrażliwości, takcie, radości i niespotykanej, bezinteresownej dobroci. „Jego życie było bardzo zwykłe, ale wypełnione bogatym życiem wewnętrznym i opromienione blaskami prawdziwych cnót kapłańskich” – wspominały Go siostry zakonne. Na cmentarnym pomniku umieszczono napis: „Miły Bogu i ludziom, którego pamięć jest w błogosławieństwie (Syr 45,1) – za serce, trudy, poświęcenie, Mariówka”.
Absolwentki Szkoły wystosowały w 1988 r. pismo do biskupa Edwarda Materskiego w sprawie wszczęcia procesu beatyfikacyjnego ks. dr. Juliana Młynarczyka.
A. Zarychta-Wójcicka
Fotografie:
Portret ks. Juliana Młynarczyka. Na odwrociu dedykacja: „Ofiaruję ten portret dla Wielebnych Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej w Mariówce. Grudzień 1982, Jan Chorąży” [z Przysuchy]. Obraz znajduje się w gmachu Szkoły w Mariówce.
Fotografie z folderu reklamowego wydanego w Poznaniu „Prywatne Gimnazjum Żeńskie im. Królowej Jadwigi w Mariówce Opoczyńskiej. Kopia. Zb. Muzeum w Przysusze