Wielkim przysmakiem znanym w całej Polsce jest nieskomplikowane, ale bardzo smaczne i lubiane danie – ziemniaki z zsiadłym mlekiem i jajkiem sadzonym. Pewnie każdy z Was jadł je w dzieciństwie lub rozsmakowuje się w nim nadal. My chcemy przypomnieć o nim tuż po wykopkach.
Ziemniaki to składnik wielu polskich potraw, zarówno tych ogólnie znanych jak i regionalnych. Uprawa ziemniaków rozpowszechniła się w naszym kraju w XIX w. w latach głodu, kiedy to brakowało zboża, mąki, kapusty, rzepy i innych warzyw. Kojarzono je z niedostatkiem – mówiono, że ziemniaki to chleb nędzarzy. Stopniowo jednak polubiono ich smak tak, że stały się pokarmem powszechnym. Pomimo początkowych uprzedzeń przyjęły się w całej Polsce i znalazły szerokie zastosowanie w codziennym żywieniu. Czasem jadano je w najprostszej postaci – gotowane, okraszone słoniną (biedniejsi jadali je tylko z solą). W ubogich rodzinach stanowiły często jedyny posiłek w ciągu dnia. Najprostszą strawą były ziemniaki pieczone w popiele w domowym piecu lub w piekarniku, ale przede wszystkim w żarze ognisk na pastwiskach. Upieczony w ten sposób ziemniak – sypki, mączysty, smakowity i gorący, z przypieczoną czy nawet zwęgloną skórką, nie tylko zaspokajał głód, ale także skutecznie rozgrzewał pasterzy zziębniętych w jesiennym chłodzie.
Do przygotowania naszej potrawy będziemy potrzebować:
- ½ kg ziemniaków
- 1l tłustego mleka niepasteryzowanego (najlepiej prosto od krowy)
- 1 pęczek koperku
- 15 dag słoniny na okrasę
- 2 jajka
- Sól
Mleko zostawiamy w temperaturze pokojowej na dwa dni (najlepiej w kamionkowym naczyniu), a potem chłodzimy w lodówce. Ziemniaki obieramy ze skórki i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. W tym czasie smażymy słoninę na okrasę. Ziemniaki odcedzamy, w międzyczasie na patelni smażymy jaja sadzone. Ziemniaki wykładamy na talerz, krasimy słoniną. Latem możemy posypać drobno posiekanym koperkiem. Na wierzchu lub obok ziemniaków układamy jajka sadzone. Do osobnej miseczki lub kubka wlewamy zsiadłe mleko. Proste i pyszne danie gotowe.
Smacznego!