Spędzamy czas w domach, podobnie jak robiły to gospodynie w tradycyjnych domach wiejskich. To czas przedwiośnia, zakończenia wszelkich prac w polu, okres nieco spokojniejszy, który przeznaczano na prace porządkowe, organizacyjne, a przede wszystkim związane z podnoszeniem estetyki domu. Nam też zapewne nieco nudzi się nasze mieszkanie, zmieńmy więc nieco jego wystrój.
Pająki
Ta nazwa kojarzona jest zazwyczaj z niekoniecznie lubianym i ładnym owadem. Mniej znane jest inne znaczenie tego słowa. Tradycyjne, ludowe pająki to przestrzenne, barwne konstrukcje, zawieszane pod sufitem. Swoim kształtem i formą nawiązywały do żyrandoli dworskich i kościelnych, a tradycja ich wykonywania jest chyba jeszcze starsza niż robienia wycinanek. Wykonywano je z łatwo dostępnych materiałów: słomy, patyczków, piórek, włóczki, grochu, kolorowych bibułek i papierów.
Symbolika
Być może niegdyś pająki miały znaczenie symboliczne, dziś niekoniecznie do końca znane. Niektórzy, analizując ich nazwę, jako sieci pajęczych, przypisują im magie łapania złych mocy i więzienia ich, tak jak czynią to łapacze snów. O symbolice mogą świadczyć materiały, których używano. Groch uznawano powszechnie za pokarm zmarłych, kłosy zboża zapewniały urodzaj i powodzenie, opłatek był istotą pokarmu. Z pewnością, lekkie, przestrzenne konstrukcje, mieniące się wszystkimi kolorami tęczy, rozkołysane wiosennym wiatrem przywoływały wiosnę i budowały klimat najradośniejszych świąt w roku.
Formy
Zróżnicowanie kształtów pająków jest ogromne i w każdym regionie ta dekoracja wygląda nieco inaczej. Na Kurpiach występują promieniste pająki łańcuchowe, często wypełniające całą powierzchnię sufitu, a w Opoczyńskim zobaczymy tarczowe pająki z włóczki, łączone łańcuchami zdobionymi grochem. Najprostszy w kształcie jest pająk kulisty, nazywany sową. To kula z gliny, wosku czy brukwi, w którą raz koło razu, wbija się kłosy. Na końce słomek dokładane czasem piórka, często zafarbowane kolorowo, przy okazji barwienia pisanek. Najtrudniejsze i najpiękniejsze są pająki krystaliczne, wykonane ze słomy, połączonej w formę przypominającą szlif brylantu.
Wykonanie
Sówkę zrobimy bardzo prosto. Potrzebny jest nam ziemniak, rzecz jasna jak najbardziej kształtny, w który wbijamy patyczki do szaszłyków. Każdy patyczek ozdabiamy kwiatuszkiem z bibuły. Podejmijmy wyzwanie wykonania pająka krystalicznego. Na początek może to być pojedynczy „kryształ”. Do jego zrobienia potrzebujemy 12 słomek jednakowej długości, grubą nić lub dratwę. Jeśli nie macie w domu słomy, może znajdziecie rurki do napojów. Teraz musimy je we właściwej kolejności nawlec na nitkę lub drucik i związać tak aby uzyskać właściwy kształt. Słomiany koszyczek dekorujemy kwiatuszkami, piórkami czy kółkami.