Obchodzona 11 listopada kolejna, 98. już rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości wydaje się być doskonałą okazją do przybliżenia historii jednego z najciekawszych radomskich pomników upamiętniających tamto wydarzenie.
Obchodzona 11 listopada kolejna, 98. już rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości wydaje się być doskonałą okazją do przybliżenia historii jednego z najciekawszych radomskich pomników upamiętniających tamto wydarzenie. Pomnikiem tym jest “Krzyż Wolności” znajdujący się u zbiegu ulic Okulickiego i Głównej na Zamłyniu[i].
Radość z odzyskanej po przeszło wieku zaborów niepodległości była wśrod Polaków powszechna i wielorako manifestowana. W samym Radomiu mamy wiele różnorodnych pamiątek ukazujących wdzięczność naszych przodków za powrót ojczyzny “na mapę Europy”[ii]. Są to m.in. “Dąb Wolności” posadzony przed budynkiem “Resursy”[iii], pomnik ”Czynu Legionów” w centrum Rynku[iv] oraz kilka “Krzyży Wolności” uformowanych jako typowe przydrożne obiekty małej architektury sakralnej[v]. Wśród tych ostatnich szczególną uwagę zwraca omawiany obiekt z radomskiego Zamłynia. Jego nieprzeciętna wartość wynika z kilku faków.
Na początek warto skierować spojrzenie na samą przestrzeń, w jakiej ulokowany został omawiany krzyż. Jest to miejsce wyjątkowe – zbieg ulic Okulickiego (dawniej Mlecznej) i Głównej stanowi niewątpliwie centrum Zamłynia – wsi funkcjonującej od średniowiecza w cienu Radomia i formalnie włączonej w jego granice wprawdzie dopiero równo sto lat temu, ale zawsze stanowiącej niejako integralną część miasta[vi]. Miejsce usytuowania krzyża uznać można więc za swoisty zamłyński “Rynek”. W miejscu tym nawet dziś czytelnie rysuje się pokaźny plac, na którym dawniej funkcjonowało lokalne targowisko. Plac ten stanowił jądro tej części miasta (przedmieścia), tu krzyżowały się codzienne ścieżki dawnych mieszkańców Zamłynia. Rodowód placu sięga bez wątpienia jeszcze średniowiecza. Warto podkreślić, że gdy niemal sto lat temu stawiano tu krzyż przez ul. Mleczną (Okulickiego) przebiegała trasa tranzytowa z Warszawy do Krakowa (ulica Czarnieckiego łącząca szosę kielecką z warszawską powstała dużo później). Tak więc miejsce gdzie stoi krzyż dawniej kipiało ruchem, gwarem, codziennym zgiełkiem. Tak jest z resztą i dziś, tyle tylko, że kiedyś było tu raczej mrowie ludzkie, obecnie słychać głównie warkot samochodów. Ów zamłyński “Rynek” rynkiem wprawdzie nigdy tytułowany nie był, ale miał dawniej inną charakterystyczną, lokalną nazwę. Mianowicie w początkach XX wieku plac ten okoliczni mieszkańcy zaczęli zwać “Czerwonką”, poźniej także „Pod Krzyżami”. Pierwsza z nazw wywodzi się najprawdopodobniej jeszcze z czasów ostatniej wielkiej epidemii cholery, która nawiedziła Radom w 1894 r. oraz panującej później (zwłaszcza w latach 1920-21) czerwonki[vii]. Warto podkreślić, że owe czasy “morowego powietrza” upamiętnia stojący kilkadziesiąt metrów za “Krzyżem Wolności” inny, drewniany krzyż, postawiony prawdopodobnie już u schyłku XIX w. (w 2012 r. zastąpiony nowym, ze stosowną tabliczką inskrypcyjną)[viii]. Obecnie przestrzeń wokół opisywanego krzyża w niczym nie przypomina już tej utrwalonej jeszcze na przełomie lat 40. i 50. XX wieku na fotografii przez Wojciecha Kalinowskiego[ix], czy Wojciecha Stana[x]. Nie ma charakterystycznych drewnianych domów z gankami, nie ma obszernego placu, częściowo brukowanego “kocimi łbami”. Pozostał jedynie zarys rozmiaru dawnego placu, wytyczany dziś elewacjami współczesnego bloku mieszkalnego i innych powojennych budynków. Mimo tego miejsce to cały czas wydaje się być szczególne. Wskutek upływu lat splotły się tu ze sobą tradycja i współczesność, stare i nowe, sacrum i profanum[xi].
Drugą rzeczą, na jaką trzeba zwrócić szczególną uwagę przy omawianiu dziejów zamłyńskiego “Krzyża Wolności” jest grono jego fundatorów oraz historia poświęcenia obiektu. Krzyż ten ufundowany został bowiem przez radomskich garbarzy, co akurat tu nie powinno dziwić, zważywszy na fakt, że sto lat temu Zamłynie z garbarstwa słynęło i garbarniami stało. To tu, w okresie największego rozkwitu tej branży w Radomiu, znajdowała się ponad połowa z wszystkich garbarskich fabryk[xii]. Co ciekawe radomscy garbarze, choć już nie z Zamłynia, lecz z drugiej strony Mlecznej (która garbarstwo “żywiła”), ufundowali jeszcze jeden “Krzyż Wolności” – ten z ulicy Limanowskiego 31[xiii] i bynajmniej nie był to ostatni przykład ich aktywności w sferze opieki nad przydrożnymi obiektami sakralnymi w mieście[xiv]. Krzyż z Zamłynia wznieśli garbarze, którym przewodził Kazimierz Wierciński (1860-1936), znany w środowisku robotników tej branży działacz społeczny. Pracownicy zamłyńskich garbarni nie szczędzili grosza składając się na okazały pomnik, mający wyrazić ich radość i wdzięczność Bogu z odzyskania przez Polskę suwerenności. Warto wspomnieć, że staraniem garbarzy cała uroczystość przybrała wygląd niezwykle podniosły i okazały. Wiemy o tym dzięki kilku ciekawym źródłom i relacjom, opisującym poświęcenie zamłyńskiego krzyża. Uroczystość rozpoczęła Msza Św. sprawowana przez bp sandomierskiego Mariana Ryxa w radomskiej Farze św. Jana. Następnie ruszyła stamtąd procesja na Zamłynie – pod wybudowany przez garbarzy krzyż. Pochodowi temu przewodziła słynna w międzywojniu orkiestra kolejowa pod batutą Dominika Kozłowskiego. W procesji tej, liczącej setki, jeśli nie tysiące radomian, niesiono m.in. sztandary Narodowego Związku Robotniczego, cechów, szkół, organizacji społecznych i katolickich. Śpiewano nabożne pieśni. Po drodze mijano bramę triumfalną, wystawioną na cześć przybyłego do Radomia biskupa, z napisem: „Witamy Cię czcigodny Pasterzu”. Podczas poświęcenia krzyża, jako przedstawiciel fundatorów głos zabrał wspomniany garbarz Wierciński. O wygłoszenie mowy poproszono także bpa Ryxa. Następnie redaktor tygodnika „Odrodzenie” - Marian Antoni Nowakowski dokonał wmurowania w cokół obiektu słoja z treścią aktu poświęcenia krzyża, o takiej treści: W dniu 14 września 1919 roku za czasów Pierwszego Sejmu po wskrzeszeniu Rzeczypospolitej Polskiej i rządów prezydenta ministrów Ignacego Paderewskiego został uroczyście poświęcony Krzyż Wolności wzniesiony na Zamłyniu przez robotników garbarskich na pamiątkę zmartwychwstania wolnej i niepodległej Polski. Dokument ten podpisali m.in.: bp Ryx, proboszcz radomski ks. prał. Piotr Górski, kapelmistrz Kozłowski, weteran powstania styczniowego Józef Wojdacki, garbarz Wierciński[xv]. Obraz tamtego wydarzenia dopełnia zapis w Kronice Parafii Farnej św. Jana Chrzciciela, gdzie przeczytamy: W tym czasie 14 września zaprosili garbarze – Zamłynia J W Pasterza – by im figurę – przez nich postawioną poświęcił i Mowę powiedział. J W Excellencya – zadość im uczynił[xvi]. Z kolei ks. Henryk Kaszewski w swoim opisie historii parafii św. Jana zapisał: 5 września 1919 r. do Radomia przyjechał ks. bp Marian Ryx (…). Pracownicy garbarni radomskich, głównie z Zamłynia ufundowali piękną figurę na skrzyżowaniu ulic Głównej i Kieleckiej (Świerczewskiego). Skorzystali z pobytu ks. Biskupa i poprosili o poświęcenie i wygłoszenie słowa Bożego. Ks. Biskup w asyście kilku kapłanów poświęcił figurę i wygłosił krótką, ale ciepłą i serdeczną naukę[xvii]. Data pświęcenia pomnika – czyli uroczystość Podwyższenia Krzyża Świętego, obrana została zapewne nieprzypadkowo. Przekonuje o tym w zupełności charakter i wygląd obiektu oraz jego symbolika.
I to właśnie wygląd i symbolika krzyża są kolejnymi istotnymi elementami, na które trzeba zwrócić szczególną uwagę przy opisywaniu tego obiektu. Wprawdzie pomniki o zbliżonej formie zewnętrznej dość licznie spotkać można na radomskich i nie tylko cmentarzach – jako przydrożny obiekt małej architektury sakralnej zamłyński krzyż jest bez wątpienia ewenementem[xviii]. Obiekt znajduje się w południowo-wschodnim narożu skrzyżowania ulic L. Okulickiego i Głównej. Frontem zwrócony jest na północ. Posadowiony jest na betonowej bazie, kwadratowej w planie. Na bazie znajduje się płaska płyta kamienna. Powyżej znajduje się pomnik ukształtowany jako zwieńczony krzyżem pień dębu, rosnący na skale, co dobitnie podkreślają jego korzenie wyrastające ze szczelin głazów. Drzewo to nie jest jednak ukazane w całej krasie i majestacie tego szlachetnego gatunku. Dąb ten jest okaleczony: ścięty na pewnej wysokości, ma poucinane konary. Nie jest jednak martwy - wyraźnie widać, że wraca do życia: odrastają nowe gałązki, rozwijają się młode liście. Taka forma została nadana temu obiektowi oczywiście nieprzypadkowo. Mamy tu do czynienia z niezwykle pięknym, plastycznym symbolem odradzania się do życia po długim pozostawaniu w stanie śmierci. Krzyż ten jest więc wyraźną alegorią odzyskania przez Polskę niepodległości: powrócenia do “życia” po 123 latach niewoli, czyli “śmierci” wywołanej okaleczeniem i uniemożliwieniem swobodnego wzrostu. W dolnej części “skały” pomnika ukazana jest trójlistna roślina, którą interpretować można jako symbol odrodzenia i scalenia się ojczyzny z trzech zaborów. Tuż obok tego wizerunku widnieje ryta inskrypcja:
DZIĘKI CI BOŻE
ZA WSKRZESZONĄ POLSKĘ
PRACOWNICY GARBARSCY
1919 R.
Na cokole krzyża, w lewym dolnym rogu, znajduje się też sygnatura kamieniarska. Obiekt zwieńczony jest kamiennym krucyfiksem, który na przecięciu ramion, po przekątnej, opleciony jest koroną cierniową, czyli jedym z narzędzi Męki Pańskiej[xix]. Warto zauważyć, że kształt korony cierniowej na krzyżu z Zamłynia nawiązuje do tej, jaka umieszczona była na dębowym krzyżu ustawionym w 1861 r. na placu cmentarnym radomskiego klasztoru oo. Bernardynów[xx]. Mamy tu więc kolejne nawiązanie w symbolice omawianego obiektu do czasów zaborów i emblematów, jakie towarzyszyły ówczesnym manifestacjom religijno-patriotycznym. Cały obiekt ma wymiary: wysokość 4 m, podstawa 1,5 x 1,5 m. Wykonany jest z piaskowca szydłowieckiego. Obiekt posiada ozdobne, żeliwne ogrodzenie z furtką od frontu[xxi]. Krzyż ten jako cenna pamiątka historyczna dnia 6 stycznia 1994 r. wpisany został do rejestru zabytków dawnego województwa radomskiego[xxii].
Kolejnym istotnym aspektem, któremu warto poświęcić chwilę opisując “Krzyż Wolności” z radomskiego Zamłynia jest fakt “podpisania” tego obiektu przez kamieniarza. Jak już wspomniano na cokole widnieje sygnatura zakładu kamieniarskiego:
J. STANISZEWSKI
RADOM
Dzięki temu wiadomo, że omawiany pomnik powstał w warsztacie Józefa Staniszewskiego (1888-1942), przedstawiciela znanego radomskiego rodu kamieniarskiego, którego przedstawiciele kontynuują tradycje rodzinne po dziś dzień. Staniszewscy działali w branży kamieniarskiej w Radomiu od 1900 r. - protoplastą rodu był Piotr Leon Staniszewski (1864-1934), który szybko opanował dużą część rynku. A to między innymi właśnie dzięki systematycznemu podpisywaniu wszystkich wyrobów zakładu swym nazwiskiem[xxiii]. Dzięki temu, że Staniszewscy prawie zawsze sygnowali wykonane przez siebie nagrobki oraz przydrożne kapliczki, figury i krzyże wiemy dziś jak szerokie pole oddziaływania posiadała ich firma. Ponadto dzięki istnieniu ich “podpisów” nazwyczajniej w świecie poszczególne obiekty, dziś już o charakterze zabytkowym, nie są anonimowymi wytworami rzemiosła sprzed wieku[xxiv].
Kilkadziesiąt lat trwania w ruchliwym punkcie miasta i stałe wystawienie na działanie niekorzystnych warunkow atmosferycznych odcisnąć musiało i odcisnęło na “Krzyżu Wolności” swe piętno. Na początku XXI wieku obiekt ten, jako niezwykle cenna pamiątka historyczna wymagał już pilnej interwencji konserwatorskiej. I takiej koniec końców (na szczęście jeszcze przed stuleciem odzyskania niepodlegości) się doczekał, ale droga wiodąca do finalnego sukcesu łatwa nie była. Warto więc ją pokrótce prześledzić, gdyż lekcja ta wydaje się być ciekawa i pouczająca.
Pierwotnie przy “Krzyżu Wolności” rosły trzy drzewa: z przodu lipa, z tyłu dwa jesiony. Drzewa te wraz ze swym wzrostem zaczęły powodować pęknięcia podmurówki ogrodzenia krzyża. Ostatecznie wycięto je w 2010 r., podczas przebudowy ulicy Głównej. Wycinka musiała jednak być przeprowadzona w sposób nieudolny, gdyż po jej przeprowadzeniu okazało się, że ogrodzenie krzyża jest mocno zniszczone. Być może upadające części odcinanych konarów powyginały parkan obiektu. Ów mało estetyczny stan obiektu zmianie uległ wskutek interwencji Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia, który podjął próbę przeprowadzenia remontu krzyża. Na początku 2011 r. zdemontowano żeliwne ogrodzenie i złożono je obok kościoła św. Kazimierza przy ul. Głównej, zabezpieczając je tym sposobem przed dalszą dewastacją lub ewentulaną kradzieżą. 15 lutego 2011 r., w oparciu o stosowny program wykonany przez Katarzynę Jabłońską-Brzuszek[xxv], SKRZR złożył do Radomskiej Delegatury WUOZ wniosek o pozwolenie na przeprowadzenie prac konserwatorskich ogrodzenia[xxvi]. Brak odzewu i zainteresowania w tym czasie ze strony władz miasta przyczyniły się do zaniechania starań czynionych przez Komitet. Krzyż na swój ratunek miał poczekać jeszcze kilka lat. Iskierka nadziei dla obiektu pojawiła się w czerwcu 2012 r., kiedy to władze miasta, ustami rzecznika Prezydenta, zapowiedziały przeprowadzenie w 2013 r. remontu krzyża[xxvii]. Okazało się jednak, że dopiero w 2014 r. w budżecie miasta wygospodarowano stosowne środki na rozpoczęcie procedury remontowej tego historycznego pomnika. W tym samym czasie radomianka Izabela Mróz złożyła wniosek do budżetu obywatelskiego na 2015 r., dotyczący remontu krzyża[xxviii]. Nie uzyskał on jednak wystarczającego poparcia i nie został skierowany do realizacji. Urzędnicza machina zmierzająca do przeprowadzenia remontu na dobre rozkręciła się jesienią 2014 r. Na zlecenie Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego w Radomiu w październiku tego roku arch. Jolanta Ukleja sporządziła program prac konserwatorskich, zaś Piotr Ukleja opracował projekt budowlany remontu[xxix]. Z kolei w listopadzie 2014 r. Wanda Grigorian sporządziła przedmiar robót oraz szczegółową specyfikację techniczną wykonania i odbioru robót remontowych przy krzyżu[xxx]. Uzyskano stosowne pozwolenie budowlane oraz decyzję zezwalającą na remont w radomskiej delegaturze WUOZ. 15 kwietnia 2015 r., na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Radomiu opublikowane zostało ogłoszenie o przetargu na remont krzyża[xxxi]. Przewidywany termin składania ofert wyznaczono na 4 maja 2015 r., zaś termin zakończenia remontu określono na 30 września 2015 r. Jeszcze przed ogłoszeniem przetargu projekt odnowienia krzyża zgłoszony został przez mieszkańca Zamłynia – Ryszarda Grzebałę do budżetu obywatelskiego 2016 r.[xxxii]. 12 maja 2015 r. UM w Radomiu podał rozstrzygnięcie przetargu. Najkorzystniejszą ofertę złożyło Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe „Nowa Sztuka” z Kunowa[xxxiii]. Ich oferta remontu, opiewająca na kwotę 33595 zł, była najkorzystniejsza z pięciu, które na przetarg wpłynęły[xxxiv]. W lipcu obiekt został zdemontowany i przewieziony do pracowni konserwatorskiej firmy „Nowa Sztuka”. W odniesieniu do demontażu obiektu nasuwa się pytanie: co stało się ze wspominanym na łamach „Głosu Radomskiego” z 1919 r. słojem zawierającym akt poświęcenia obiektu? Nie udało się ustalić, czy słój ten został odnaleziony podczas rozbiórki pomnika. Wszystko wskazuje na to, że nie, gdyż w przeciwnym wypadku bez wątpienia jego istnienie i treść podane zostałyby do publicznej wiadomości i stanowiły niemałą „sensację”. Możliwe jednak, że słój ten przetrwał do nszych czasów, lecz firma przeprowadzająca demontaż nie wiedząc o jego istnieniu zniszczyła go rozbierając postument krzyża[xxxv]. Po demontażu pomnika, (w sierpniu) do UM w Radomiu wpłynęło pismo jednego z mieszkańców Zamłynia z pytaniem o możliwość przesunięcia krzyża, gdyż jego historyczne posadowienie jakoby utrudniać miało korzystanie z chodnika i pobliskiego przejścia dla pieszych (sic!)[xxxvi]. Ostatecznie obiekt przesunięto w głąb względem pierwotnego położenia o 80 cm od strony ul. Okulickiego i 60 cm od strony ul. Główniej[xxxvii]. Pomimo tego dla niektórych mieszkańcom Zamłynia położenie krzyża nadal stanowiło zawadzę w ruchu po chodniku...[xxxviii].
Prace remontowe obiektu, przeprowadzone w zakładzie „Nowa Sztuka” w Kunowie, objęły oczyszczenie obiektu z warstw pokrywającej go farby, uzupełnienie ubytków kamiennej substancji oraz zabezpieczenie piaskowca specjalnymi środkami chemicznymi. Odnowiony obiekt wracał na swe miejsce etapami. 12 września 2015 r. zamocowano podstawę krzyża – pień drzewa wyrastającego na skałkach, tydzień później zamocowano kamienne zwieńczenia murku ogrodzeniowego, a w ostatnim tygodniu września zainstalowano kamienny krucyfiks i żeliwne ogrodzenie. Frontowe przęsło parkanu wyposażone w furtkę założone zostało dopiero w drugiej połowie października tego roku[xxxix].
Co znamienne nie odbyło się oficjalne poświęcenie nowowyremontowanego “Krzyża Wolności”. Miało jadnak miejsce inne, interesujące wydarzenie. Mianowicie obiekt w patronacką opiekę objęła społeczność Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Radomiu. Była to inicjatywa samej szkoły, która z taką propozycją wystąpiła do władz Radomia we wrześniu 2015 r., podając następujące uzasadnienie: Szkoły w Radomiu Doskonalenia Zawodowego jako pierwsze wprowadziły w roku szkolnym 2009/2010 klasy mundurowe w szkołach ponadgimnazjalnych. Od 2013 r. funkcjonuje gimnazjum mundurowe. W programie nauczania, niezależnie od przedmiotów ogólnych i zawodowych oraz cyklu zajęć na obozach szkoleniowych, szczególny nacisk jest położony na wychowanie patriotyczne uczniów i kształtowanie postaw. Działania takie są realizowane między innymi poprzez udział pododdziałów młodzieży w obchodach rocznic historycznych, spotkania z kombatantami, stałe kontakty ze służbami mundurowymi, organizacjami wojskowymi i paramilitarnymi, z którymi Szkoła zawarła porozumienia o współpracy. Objęcie patronatem Krzyża Wolności wpisuje się w cykl ważnych zadań kształtujących postawy patriotyczne młodego pokolenia. Dodatkowym argumentem jest bliskie sąsiedztwo siedziby naszej Szkoły i miejsca, które chcemy otoczyć opieką po zakończeniu prac renowacyjnych[xl]. Uroczystość przejęcia w opiekę patronacką odbyła się w południe 27 października 2015 r. ZDZ wystawił poczet sztandarowy, kompanię reprezentacyjną poszczególnych klas mundurowych oraz wartę honorową przy krzyżu. W uroczystości udział wzięli także weterani misji pokojowych ONZ, żołnierze AK oraz przedstawiciele władz miasta. Licznie zgromadzili się dziennikarze i mieszkańcy Radomia (w sumie blisko 100 osób). Uroczystość prowadził Paweł Dycht z Urzędu Miasta, który przybliżył zebranym historię krzyża. Głos zabrali także p. Katarzyna Kołodziejska – dyrektor szkół radomskich ZDZ, która powiedziała: To wielki zaszczyt dla nas, że możemy dzisiaj być wśród tych, którzy pamiętają o naszej przeszłości. Jestem przekonana, że będziemy kultywować te nasze postanowienia, które są związane z wychowaniem młodych pokoleń i przyszłych pokoleń. Wiceprezydent Radomia Karol Semik zaznaczył: To dzisiejsze zdarzenie ma wymiar niemal symboliczny. Objęcie opieką miejsca pamięci narodowej, a takim miejscem jest Krzyż Wolności z 1919 roku, stanowi właściwy przykład pracy wychowawczej w tym przypadku Rady Pedagogicznej i Dyrekcji szkół ZDZ w Radomiu, której składam za tę inicjatywę podziękowania. Jest to przykład doskonały jeżeli chodzi o sposób pamięci i opieki nad miejscami historii naszego miasta, naszego państwa[xli]. Następnie uczeń klasy 2Tb ZDZ Adrian Odzimek odczytał i przekazał Prezydentowi Karolowi Semikowi „Akt przejęcia w opiekę patronacką Krzyża Wolności” o następującej treści: My, uczniowie klas mundurowych Szkół w Radomiu Zakładu Doskonalenia Zawodowego, w dniu dzisiejszym deklarujemy w obecności Władz Radomia i Mieszkańców naszego Miasta, przejęcie pod opiekę patronacką Pomnika – Krzyża Wolności, u zbiegu ulic Okulickiego i Głównej. Miejsce to – jako symbol odzyskania niepodległości po 123 latach niewoli – pozostaje trwałym śladem pamięci o poszanowaniu wolności oraz tych, którzy przywiązanie do ojczystej Ziemi i takie wartości, jak patriotyzm, umiłowali ponad własne życie. „Naród, który nie szanuje swojej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”. Przywołując dziś słowa Józefa Piłsudskiego, które mimo upływu lat nic nie straciły na aktualności, wyrażamy wielką radość, że jesteśmy kolejnym pokoleniem, które żyjąc i ucząc się w pokoju, może aktywnie uczestniczyć w życiu miasta i angażować się w jego rozwój duchowy i intelektualny. Stać na straży pamięci o historii i najważniejszych kartach z dziedzictwa przeszłości. Dziękujemy Panu Prezydentowi Miasta Radomia za okazane nam zaufanie. Zapewniamy, że objęcie opieką patronacką Krzyża Wolności jest i pozostanie dla społeczności szkolnej Zakładu Doskonalenia Zawodowego ważną lekcją wychowania historycznego i obywatelskiego. Chcemy tutaj, przed pięknie odnowionym przez Władze Radomia Pomnikiem, spotykać się regularnie, dbać o godny wizerunek tego miejsca, a 11 Listopada i 3 Maja – w dniach ważnych świąt narodowych, zaciągać honorowe warty, złożyć kwiaty, oddać hołd bohaterom walk narodowo-wyzwoleńczych. By bogata w ważne wydarzenia historia nigdy nie zginęła... Radom, Anno Domini 2015[xlii]. Uroczystość zakończona została złożeniem kwiatów pod „Krzyżem Wolności” przez Przedstawicieli władz miasta i szkoły ZDZ[xliii].
Fakt, że krzyż upamiętniający odzyskanie niepodległości został odnowiony, niewątpliwie cieszy. Obiekt zaczął wydatnie wpływać na przyrost uczuć patriotycznych mieszkańców miasta. W świadomości radomian na nowo Krzyż ten stał się jednoznacznym pomnikiem wolnej po 123 latach zaborów Polski[xliv]. Świętując kolejną rocznicę odzyskania wolności warto pamiętać, że dla naszych przodków powrót Polski „do życia” miał jednoznaczny, ewangeliczny wymiar wskrzeszenia, wręcz zmartwychwstania. A samo przetrwanie „śmierci” zaborów przez okaleczone „drzewo” Rzeczpospolitej było możliwe w głównej mierze dzięki temu, że „pień” ojczyzny zakotwiczony był w „skale” katolickiej wiary.
[i] Krzyż wolności, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia. Nowe Wydanie, Radom 2012, s. 157; P. Puton, Radomskie kapliczki [Cz. 4]. Krzyże, „Wczoraj i dziś Radomia”, 2007, Nr 2, s. 30-31.
[ii] J. Hall, Miejsca pamięci odzyskania niepodległości i obrony Rzeczypospolitej w latach 1918-1920 w Radomiu, „Radomir”, 1988, Nr 4, s. 39-53.
[iii] Por.: Z. Bąk, "Dąb wolności" z Radomia, "Echo Dnia" 1992, Nr 224, s. 5; R.K. Bochyński, Jak to było z radomskim dębem wolności, "Gazeta Wyborcza – Radom" 2007, Nr 132, s. 2; W. Macherzyński, Radomskie pomniki przyrody. Cz. 1, Radomski Dąb Wolności, "Wczoraj i Dziś Radomia" 2008, Nr 1, s. 23-25.
[iv] Por.: W. Dąbkowski, Pomnik "Czynu Legionów" w Radomiu, "Radomir" 1988, Nr 1, s. 19-25; W.M. Kowalik, Pomnik "Czynu Legionów" w Radomiu, "Wczoraj i Dziś Radomia" 2008, Nr 3, s. 18-22.
[v] P. Puton, Radomskie krzyże „wolności”, „Głos Mariacki”, 2011, Nr 3, s. 12-13.
[vi] Zamłynie, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia, Radom 2009, s. 306; Tamże: Nowe Wydanie, Radom 2012, s. 366.
[vii] Czerwonka, w: J. Sekulski, Encyklopedia Radomia, Radom 2009, s. 43; Tamże: Nowe Wydanie, Radom 2012, s. 49.
[viii] P. Puton, Karta ewidencyjna drewnianych i metalowych krzyży, Krzyż drewniany, ul. Główna/ L. Okulickiego. Karta Kdm 001, Kdm 001a, Radom 2012. Archiwum Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia.
[ix] Radom. Spacer sentymentalny, Radom 2013, s. 190.
[x] W. Stan, Radom czas zmienia, Radom 2015, s. 192.
[xi] P. Puton, Pamiątka wskrzeszenia Polski (Ulice, skwery, zaułki...), „Królowa Świata”, 2015, Nr 10-11, s. 7.
[xii] Por. Archiwum Państwowe w Radomiu, Kancelaria Radomskiego Gubernatora, sygn. 2132, s. 4.
[xiii] P. Puton, Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży, Krzyż na cokole, ul. B. Limanowskiego 31. Karta B-008, Radom 2005. Archiwum SKRZR.
[xiv] Porównaj treść październikowego artykułu: P. Puton, "Średniowieczne korzenie...?" Kapliczka przydrożna ze zbiegu ulic Limanowskiego i Przechodniej w Radomiu, http://www.muzeum-radom.pl/turystyka/zabytki/sredniowieczne-korzenie-kapliczka-przydrozna-ze-zbiegu-ulic-limanowskiego-i-przechodniej-w-radomiu/1944, dostęp: 9 XI 2016 r.
[xv] Poświęcenie pomnika, „Głos Radomski”, 1919, Nr 204, s. 2; Por.: W. Macherzyński, Krzyż Wolności na Zamłyniu, „Gazeta w Radomiu”, 2000, Nr 41 s. 2.
[xvi] Księga historyczna miejscowa probostwa radomskiego założona przez Ks. Józ. Woj. Urbańskiego 1879 roku, rękopis w Archiwum parafii św. Jana Chrzciciela w Radomiu, s. 221.
[xvii] H. Kaszewski, Historia parafii św. Jana w Radomiu na przestrzeni 150 lat od 1825-1975 r. łącznie z krótką historią Radomia, diecezji sandomierskiej i wypadkami zaszłymi w tym czasie w Kościele i Ojczyźnie [T.1], Radom 1975, maszynopis w Archiwum Parafii św. Jana w Radomiu, s.109.
[xviii] Jest to jedyny w Radomiu krzyż przydrożny ukazany w takiej postaci. Podobnych obiektów nie ma też zbyt wiele w regionie radomskim. Znane przykłady zbliżonych symbolicznie obiektów to m.in. dwa krzyże w Skaryszewie, i jeden w miejscowości Antoniów na terenie gm. Skaryszew.
[xix] O tym symbolu, w kontekście Arma Christi, czytaj: P. Puton, "Arma Christi". Odchodzące dziedzictwo krzyży z narzędziami Męki Pańskiej: http://www.muzeum-radom.pl/turystyka/zabytki/arma-christi-odchodzace-dziedzictwo-krzyzy-z-narzedziami-meki-panskiej/1902, dostęp: 9 XI 2016 r.
[xx] Por.: E. Orzechowska, Radomscy Bernardyni w dobie Powstania Styczniowego, Radom 2008, s. 45-47; P. Puton, Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Nr A-10. Krzyż na cokole - plac cmentarny klasztoru OO. Bernardynów, ul. S. Żeromskiego 6, Radom 2005, Archiwum SKRZR.
[xxi] P. Puton, Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Krzyż na cokole - tzw. krzyż wolności, ul. L. Okulickiego / Główna. Karta Nr B-009, Radom 2005. Archiwum SKRZR.
[xxii] A. Jelski, Karta ewidencji zabytku ruchomego – Krzyż na cokole – tzw. krzyż wolności, ul. Okulickiego przy wlocie Głównej, Radom 1993, Archiwum Delegatury w Radomiu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
[xxiii] Por.: P. Puton, Kamieniarskie sygnatury. Cz. 2 „L. i J. STANISZEWSCY w RADOMIU”, „Nasza Jedlnia i miejscowości okoliczne” 2016, Nr 8, s. 8-9.
[xxiv] P. Puton, Staniszewscy jako twórcy przydrożnych kapliczek, figur i krzyży, Radom 2015. Opracowanie niepublikowane w zbiorach autora.
[xxv] K. Jabłońska-Brzuszek, Program prac przy ogrodzeniu kapliczki na zbiegu ulic Okulickiego i Głównej w Radomiu, Radom 2011.
[xxvi] Wniosek o pozwolenie na przeprowadzenie prac konserwatorskich przy zabytku ruchomym wpisanym do rejestru, SKRZR, Radom, dn. 15.02.2011 r.
[xxvii] P. Puton, Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Krzyż na cokole - tzw. krzyż wolności, ul. L. Okulickiego / Główna. Karta Nr B-009a, Radom 2011. Archiwum SKRZR.
[xxviii] I. Mróz, Budżet obywatelski 2015. Formularz zgłoszenia projektów do zrealizowania w ramach Budżetu Obywatelskiego w Radomiu. Remont krzyża wolności, Radom 11.02.2014 r.
[xxix] P. Ukleja, Projekt budowlany remontu zabytkowego obiekty małej architektury - „krzyża wolności”, Radom, październik 2014; J. Ukleja, Program prac konserwatorskich. Remont zabytkowego obiekty małej architektury -„Krzyż wolności”, Radom, październik 2014.
[xxx] W. Grigorian, Przedmiar robót. Remont zabytkowego obiekty małej architektury - „krzyża wolności”, Radom, listopad 2014; Szczegółowa specyfikacja techniczna wykonania i odbioru robót remontu zabytkowego obiekty małej architektury „krzyża wolności”, Radom, listopad 2014.
[xxxi] Ogłoszenie o przetargu nieograniczonym na zadanie pn.: ,,Remont zabytkowego Krzyża Wolności zlokalizowanego w Radomiu u zbiegu ulic Okulickiego i Głównej”, BIP Radom, 15.04.2015 r.; Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia ,,Remont zabytkowego Krzyża Wolności zlokalizowanego w Radomiu u zbiegu ulic Okulickiego i Głównej”, BIP Radom, 15.04.2015 r. Zobacz też: Przetarg na remont zabytkowego krzyża, „Głos Radomski”, 2015, Nr 16, s. 6; CIG, Wyremontują krzyż wolności, „Gazeta Wyborcza Radom”, 2015, Nr 90, s. 4; NIKA, Pieniądze na krzyż, „7DNI”, 2015, Nr 485, s. 5.
[xxxii] Co z remontem zabytkowego krzyża?, „Echo Dnia Radomskie”, 2015, Nr 59, s. 10. por.: P. Puton, Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Krzyż na cokole - tzw. krzyż wolności, ul. L. Okulickiego / Główna. Karta Nr B-009b, Radom 2015. Archiwum SKRZR.
[xxxiii] CIG, Nowa Sztuka odrestauruje Krzyż Wolności, „Gazeta Wyborcza Radom”, 2015, Nr 110, s. 1.
[xxxiv] Ogłoszenie o rozstrzygnięciu postępowania o udzielenie zamówienia publicznego prowadzonego w trybie przetargu nieograniczonego na zamówienie o nazwie: „Remont zabytkowego Krzyża Wolności zlokalizowanego w Radomiu u zbiegu ulic Okulickiego i Głównej”, BIP Radom, 11.05.2015 r
[xxxv] Piszący te słowa jeszcze przed ropoczęciem prac remontowych obiektu przekazał inwestorowi, czyli Wydziałowi Kultury UM w Radomiu sporządzoną przez siebie dokumentację krzyża, zawierającą m.in. informację o wmurowaniu w 1919 r. słoju z aktem jego poświęcenia.
[xxxvi] A. Jurek, Czy można przesunąć Krzyż Wolności, „Gazeta Wyborcza Radom”, 2015, Nr 188, s. 1.
[xxxvii] AJ, Przesuną Krzyż Wolności, „Gazeta Wyborcza Radom”, 2015, Nr 199, s. 1; NIKA, Krzyż Wolności trochę dalej, „7DNI”, 2015, Nr 499, s. 3.
[xxxviii A. Jurek, Pomnik kontra chodnik, „Gazeta Wyborcza Radom”, 2015, Nr 205, s. 1. Por.: P. Puton, Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Krzyż na cokole - tzw. krzyż wolności, ul. L. Okulickiego / Główna. Karta Nr B-009c, Radom 2015. Archiwum SKRZR.
[xxxix] P. Puton, Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Krzyż na cokole - tzw. krzyż wolności, ul. L. Okulickiego / Główna. Karta Nr B-009d, Radom 2015. Archiwum SKRZR.
[xl] Kopia pisma w zbiorach autora.
[xli] P. Puton, Karta ewidencyjna murowanych kapliczek, figur i krzyży. Krzyż na cokole - tzw. krzyż wolności, ul. L. Okulickiego / Główna. Karta Nr B-009e, Radom 2015. Archiwum SKRZR. Por.: mż [Magdalena Życka], Uczniowie ZDZ zaopiekują się Krzyżem Wolności, „Twój Radom”, 2015, Nr 3, s. 2; red., Krzyż wolności pod opieką, „Gazeta Radomska”, 2015, Nr 39, s. 6.
[xlii] Reprodukcja aktu w posiadaniu autora. Por.: A. Sokołowski, Krzyż Wolności pod opieką uczniów ZDZ, „Echo Dnia Radomskie”, 2015, Nr 251 [właś. 253], s. 11.
[xliii] Z. Niemirski, Wrócił na miejsce, „Gość Radomski AVE”, 2015, Nr 45, s. VI.
[xliv] Co znamienne krzyż ten nawet w dokumentacji konserwatorskiej WUOZ swego czasu opisywany był jako obiekt z przełomu XIX i XX w. Wynikająca z zatarcia inskrypcji nieświadomość tego co obiekt ten upamiętnia była przed remontem dość powszechna. Por.: S.Z. Kamieński, Kapliczki jako rzeczy pospolite. O radomskiej rzeźbie pomnikowej (część dwudziesta szósta), „Miesięcznik Prowincjonalny”, 2013, Nr 4, s. 8.