Polska jak długa i szeroka od wieków usłana jest niezliczoną ilością przydrożnych kapliczek, figur i krzyży. Stąd już romantyczni poeci zwykli zwać naszą ojczyznę "krainą mogił i krzyży".
Polska jak długa i szeroka od wieków usłana jest niezliczoną ilością przydrożnych kapliczek, figur i krzyży. Stąd już romantyczni poeci zwykli zwać naszą ojczyznę "krainą mogił i krzyży"[i]. Rodzima kultura chrześcijańska od zawsze była przede wszystkim maryjna i "wielkopiątkowa" (pasyjna). Najpopularniejszymi obiektami małej architektury sakralnej były te poświęcone Matce Boskiej oraz momentowi zbawczej śmierci Jezusa Chrystusa[ii]. Wśród tych drugich zdecydowany prym wiodą krzyże – odwzorowujące Golgotę z drzewem, na którym zawisł Syn Boży. Wynikająca z samorodnego talentu ludowych twórców i ugruntowana wielowiekowym doświadczeniem różnorodność krzyży – jest ogromna. Pomiędzy takimi bogatymi w symbolikę obiektami warto wyróżnić jedną szczególną grupę – krzyże ozdobione godłami Męki i Śmierci Jezusa Chrystusa. Takim właśnie obiektom, znajdującycm się w regionie radomskim, poświęcony będzie ten artykuł.
Niezwykle szeroka i rożnorodna jest gama przedmiotów związanych z ostatnimi godzinami życia, męką i śmiercią Chrystusa, jakie na przestrzeni wieków lokalni twórcy ludowi, rzeźbiarze i rzemieślnicy umieszczali na krzyżach. Tadeusz Seweryn - znany powojenny badacz kultury ludowej Polski – w swojej książce poświęconej przydrożnym kapliczkom, wymienia aż 22 rodzaje takich przedmiotów. Są to: trzy gwoździe, młotek, kleszcze (obcęgi), drabina, sznury, dzida, dzban, kielich, rękawica, kości do gry, trzydzieści srebrników, wiązka róży, trzcina (hizop) z gąbką, knut (bat, bicz), miecz, słup, zaćmione słońce, zasłona, korona cierniowa, kogut, chusta św. Weroniki oraz przebite mieczem (lub strzałą) serce. Ponadto niekiedy pojawia się tu jeszcze motyw liturgiczny: monstrancja ze świecami po bokach[iii]. Do tego szerokiego już wykazu można by jeszcze dopisać: kilof, łopatę, płaszcz, książyc i gwizady, czy choćby z pozoru najoczywistszą tabliczkę z napisem "INRI" (titulus)[iv]. Poszczególne obiekty zawierają oczywiście tylko wybrane z tych ozdób. Zdarzało się jednak, że historia dokumentowała rzeźbione krzyże wyposażone w dużą ilość takich symboli, co niezwykle podnosiło ich historyczną i estetyczną wartość. Kilka takich krzyży odnotowanych jest np. w książce wspomnianego T. Seweryna[v]. Pojedyncze przypadki takich krzyży dotrwały także do naszych czasów. Szczególnie cenne i piękne są rzeźbione "od stóp do głów" krzyże z południowej Wielkopolski, wykonane przez Franciszka Nowaka i Pawła Brylińskiego[vi]. W poszczególnych regionach Polski daje się zauważyć pewne cechy wyróżniające daną okolicę w sposobie i technice umieszczania Arma Christi. Godła Męki Pańskiej umieszczane są na belce pionowej, poziomej, na obu belkach lub przyczepionej specjalnie w tym celu desce w miejscu przecięcia się belek. Same zaś narzędzia wykonywane są w postaci rzeźby wyrytej w monolicie drzewa krzyża, jako drewniane ozdoby wyrobione oddzielnie i przymocowane do niego, czy też wycięte z blachy i przybite do jego belek[vii]. Jeżeli chodzi zaś o krzyże kamienne – poszczególne Arma Christi ukazywane są jako symbole ryte wgłębnie, lub (najczęściej) w postaci ornamentu wypukłego. Różnorodność form i pomysłowość rodzimych twórców takich ozdób jest bardzo szeroka[viii].
Przechodząc do omawiania krzyży z regionu radomskiego wyposażonych w symbole Męki i Śmierci Chrystusa trzeba najpierw podzielić je na trzy zasadnicze grupy: obiekty kamienne, drewniane i metalowe. Podział ten odnosi się oczywiście do samych krzyży, gdyż poszczególne Arma Christi mogą być wykonane z innego niż główny obiekt materiału. W okolicach Radomia i w samym mieście odnaleźć można jedynie nieliczne przypadki kamiennych krzyży przydrożnych, na których rzeźbiarz umieścił wyobrażenie przedmiotów związanych z Męką Pańską. Są to jedynie pojedyncze symbole – jak np. korona cierniowa na "Krzyżu Wolności" z 1919 r. ze zbiegu ulic Okulickiego i Głównej w Radomiu[ix], lub grupa dwóch symboli. Takich kamiennych obiektów z podwójną symboliką pasyjną w okolicach Radomia występuje kilka. Są to najczęściej krzyże z drugiej i trzeciej ćwierci XIX w. posiadające zbliżony wygląd, co może sugerować ich pochodzenie z jednego warsztatu kamieniarskiego, lub po prostu panującą w tamtych latach popularność danego wzoru. Na krzyżach tych odnajdziemy ten sam zestaw godeł: koronę cierniową na przecięciu ramion krzyża oraz wyobrażenie trzech gwoździ. Te zawsze znajdują się w tym samym układzie: dwa na skrajach belki poziomej i jeden w dolnej części belki pionowej krzyża[x] – czyli zgodnie ze sposób przybicia do krzyża Chrystusa. Obiekty takie występują często na róbieżach północnego skłonu Gór Świętokrzyskich, gdzie materiał kamienny od wieków był wydobywany i obrabiany. Dwa takie krzyże znajdują się m.in. we wsiach Bukówka (1833) i Dąbrowa (1840) na terenie gminy Pawłów koło Starachowic[xi]. Obiekty takie spotkać można także na terenie dzisiejszego powiatu radomskiego. Trzy kamienne krzyże z wyobrażeniem korony cierniowej i gwoździ znajdują się na terenie gminy Iłża. Pierwszy stoi przy murze cmentarza w Krzyżanowicach (1805) – fundacji Rocha Romera stolnika radomskiego i dziedzica Krzyżanowic[xii], drugi w Chwałowicach – Nowej Wsi (1836)[xiii], trzeci zaś przy ul. Dr Anki w Iłży (XIX w., inskrypcja mocno zatarta)[xiv]. Niemal identyczne kamienne obiekty udało się zinwentaryzować nawet w sporej odległości od staropolskiego zagłębia kamieniarskiego: w Podgajku obok Przytyka (1842)[xv] oraz na granicy Miechowa i Kazanowa w powiecie zwoleńskim (1859)[xvi].
Swoją specyfikę, większe bogactwo symboliki i oprawy rzeźbiarskiej posiadają kamienne obiekty z południowo-zachodnich krańców regionu radomskiego. Kilka takich niezwykłych krzyży ozdobionych godłami Męki Pańskiej na portalu internetowym ukazującym dziedzictwo kulturowe ziemi koneckiej opisał Krzysztof Woźniak. Na terenie tamtejszego powiatu kamienne krzyże Arma Christi występują m.in. w miejscowościach Wąsosz (1867) i Wąsosz Stara Wieś (1814)[xvii], Błotnica (1896)[xviii], Stąporków (1896)[xix]. Szczególnie intrygującą i nieco enigmatyczną symbolikę posiada krzyż z miejscowości Mokra koło Staporkowa (ok. 1850)[xx].
Na terenie Ziemi Radomskiej wśród krzyży z godłami Męki Zbawiciela zdecydowanie najwięcej jest obiektów drewnianych. Tak jak bogate w złoża kamienne tereny południowej części regionu bogate są w krzyże wykonane z piaskowca, tak tereny dawnej Puszczy Radomskiej obfitują w krzyże drewniane. Pośrod nich na terenach obecnej Puszczy Kozienickiej do dzisiejszych czasów dotrwało kilka historycznych krzyży z Arma Christi. To, że takie obiekty były charakterystyczne dla tego regionu odnotował już w okresie międzywojennym mało znany badacz lokalnych dziejów - Henryk Seweryn Zawadzki (1901-1998). W swojej pracy poświęconej małym obiektom sakralnym dawnej gubernii radomskiej napisał m.in.: W okolicy Końskich, Niekłania, Szydłowca spotyka się strzeliste, niezmiernie wysokie krzyże drewniane w naiwnie maleńkim ogródeczku. W Opoczyńskim spotyka się już częściej krzyże zdobione nacięciami, lub nabijane drewnianymi krążkami, kołeczkami itp. W Sandomierskim, w okolicy Osieka spotyka się krzyże o „bizantyjskim” zakończeniu głowicy i przecznicy. Krzyże te są bogato ornamentowane wycięciami o motywach roślinnych lub narzędziami Męki Pańskiej. W Radomskim spotyka się często krzyże przydrożne zdobione narzędziami Męki Bożej oraz na głowicy często trafiają się piękne, kute krzyżyki żelazne[xxi]. Wspominany wyżej Krzysztof Woźniak z Końskich jest w posiadaniu rysunku autorstwa Zawadzkiego z kilkoma przykładowymi żelaznymi zwieńczeniami drewnianych krzyży, zinwentaryzowanymi przez niego przed II wojną światową w okolicach Kozłowa[xxii]. Jeden z narysowanych przez Zawadzkiego krzyży zdobi metalowy kogut – czyli przykład symbolu Męki Pańskiej. Z kolei w innym fragmencie maszynopisu Zawadzkiego przeczytać można ciekawą wzmiankę o obiekcie położonym przy trasie Radom - Kozienice: Wiele też krzyżów postawili fundatorowie, jako widomy znak ich wdzięczności za doznane łaski; zdarzają się więc na nich napisy w rodzaju: „Na podziękowanie Panu Bogu za otrzymane łaski – ufundowała ten krzyż Marianna Siczkowa” (przy drodze z Rajca do Jedlni – pow. kozienicki)[xxiii]. Co ciekawe krzyż ten najprawdopodobniej dotrwał do naszych czasów i jest to właśnie obiekt ozdobiony narzędziami Męki Pańskiej. Stoi przy wspomnianej drodze w miejscowości Antoniówka (gm. Jedlnia-Letnisko) i mierzy około 5 metrów wysokości. Krzyż ten na pewno pierwotnie był dużo wyższy i w miarę gnicia odziomka – wkopywany w ziemię na nowo. Dziś niewiele nad ziemią da się odczytać strzępy rytej inskrypcji z widocznymi resztkami polichromii: „Pamiątka / Siczkowej (?) / M / 1936”. Krzyż ten ozdobiony jest drewnianymi Arma Christi: dwoma włóczniami przymocowanymi do belek krzyża w ten sposób, że tworzą kształt litery „V”, młotkiem (lewa strona belki poziomej – obiekt mocno zdegradowany) oraz obcęgami (prawa strona belki poziomej)[xxiv]. W przypadku tego obiektu można mówić o niespotykanym „szczęściu historycznym” - albowiem w przepastnych zasobach internetu udało się odnaleźć jego fotografię z czasów okupacji niemieckiej[xxv]. Najprawdopodobniej nieznany żołnierz niemiecki w 1940 r. uwiecznił ten krzyż na zdjęciu, które w swoim albumie podpisał „Antoniówka”. Jest to niezwykle cenna fotografia – widzimy na niej, że krzyż pierwotnie był sporo wyższy, na końcach belek posiadał dodatkowe gałki oraz, że wyposażony był w jeszcze jedno (dziś nie istniejące) godło Męki Pańskiej – drabinę przymocowaną do pionowej belki. Ponadto czarno biała fotografia ukazuje niewielki, drewniany płotek wokół krzyża, blaszaną kryzę wokół pasyjki oraz kilka młodych sosen rosnących tuż przy obiekcie. Niezwykle ciekawe jest to, że obok krzyża znajdowały się mogiły. Jedna z lewej strony – wyposażona w brzozowy krzyż z tabliczką oraz trzy z jego prawej strony, ozdobione prostymi krzyżami z desek i osłonięte dodatkowo niewielkim płotkiem.
Identyczny do wyżej opisanego układ godeł Męki Bożej jeszcze kilka lat temu można było spotkać na jedynym drewnianym krzyżu Arma Christi w Radomiu. Obiekt ten, stojący pomiędzy czterema drzewami u zbiegu ulic Podleśnej i E. Bakalarza, czyli w dzielnicy Rajec (w otulinie Puszczy Kozienickiej), piszący te słowa widział podczas inwentaryzacji w 2005 r., ale niestety z powodu braku aparatu fotograficznego nie został on utrwalony na zdjęciu. Zdjęcie udało się na szczęście zrobić Andrzejowi Tokarskiemu – twórcy portalu poświęconego zabytkom Radomia[xxvi]. Wiadomo stąd, że krzyż wiosną 2009 r. jeszcze stał. Był niewysoki, mierzył ok 3 m, pomalowany był na pomarańczowy kolor, same zaś narzędzia (młotek, obcęgi i groty włóczni) posiadały srebrną malaturę. Oglądając ów krzyż na zdjęciach A. Tokarskiego trudno w jego wyglądzie dopatrzeć się znamion złego stanu zachowania. Niestety nie wiedzieć czemu w niedługim czasie okoliczni mieszkańcy postanowili wymienić ten piękny krzyż na nowy – ale już tylko zwykły, zespawany z metalowych rurek...[xxvii]
Wiekowy drewniany krzyż, już zapewne kilkakrotnie wkopywany w ziemię, ozdobiony dwoma włóczniami, znajduje się także w Rajcu Szlacheckim (gm. Jedlnia-Letnisko). Tu z kolei włócznie wykonane są z metalu, a ich groty posiadają trójdzielne zakończenie. Stan zachowania materii drewnianej tego krzyża pozwala przypuszczać, że obiekt ten pamięta jeszcze czasy przedwojenne, a kto wie, czy i nie lata zaboru rosyjskiego[xxviii]. Niezwykle malowniczo – na łuku drogi i niewielkiej górce – położony jest krzyż w Dąbrowie Kozłowskiej (gm. Jastrzębia). Obiekt otoczony drewnianym płotkiem, w asyście zieleni drzew i krzewów, z kwietnymi rabatami u stóp - jako żywo przywołuje obraz pejżażu polskiej wsi sprzed wieków. Krzyż ten mierzy około 3 m wysokości i pomalowany jest na brązowo. Do pionowej belki przymocowana jest tu wykonana z drewna drabina o ośmiu szczeblach. Z kolei belkę poziomą zdobią tradycyjnie drewniany młotek (lewa strona) i drewniane obcęgi (prawa strona – obiekt zdegradowany). Zachowane na krzyżu ślady wskazują, że prawdopodobnie obiekt zdobiły w przeszłości dwie, ustawione w kształt litery "V" włócznie[xxix]. Penetrując obszar Puszczy Kozienickiej i jej otuliny krzyże opatrzone godłami Męki Chrystusa udało odnaleźć się jeszcze w miejscowości Januszno (gm. Pionki), gdzie stoi drewniany krzyż z 1948 r., na którego poprzecznej belce z lewej strony pozostał już jedynie "trzonek" młotka[xxx]. Krzyż ozdobiony na poziomej belce młotkiem i szczypcami znajduje się także przy zbiegu ulic Wojska Polskiego i Armii Krajowej w Zwoleniu. Obiekt ten jest dość wysoki, posiada napis "Panie Jezu odpuść nam nasze winy" i pochodzi z 1956 r.[xxxi]. Ciekawy krzyż z drewnianymi narzędziami Męki Pańskiej znajduje się rownież w miejscowości Holendry Piotrkowskie (gm. Kozienice)[xxxii]. Tu ponownie mamy do czynienia z powtórzeniem charakterystycznego schematu, czyli młotkiem po lewej stronie i cęgami po prawej stronie poziomej belki krzyża. Jeszcze do niedawna drewniany krzyż ozdobiony Arma Christi stał na skraju wsi Małęczyn (gm. Gózd), przy lasku od strony Grzmucina. Tu z lewej strony belki poprzecznej przytwierdzony był drewniany młotek, ale dla odmiany po prawej stronie zamiast obcęg umocowano drabinę. Niestety podczas próby odnalezienia krzyża w bieżącym roku okazało się, że w jego miejscu stoi już zupełnie nowy drewniany krzyż, bez żadnych ozdób[xxxiii]. Interesujący obiekt zachował się na terenie wsi Huta (gm. Pionki)[xxxiv]. Krzyż ten jest przykładem właściwej opieki okolicznych mieszkańców oraz troski o zachowanie lokalnego dziedzictwa kulturowego. Wyraźnym tego dowodem są wykonane niedawno z blachy nierdzewnej (zapewne w miejsce pierwotnych drewnianych, które uległy zniszczeniu) narzędzia Męki Pańskiej: drabina (belka pionowa), młotek (lewa strona belki poprzecznej) i obcęgi (prawa strona belki poprzecznej). W takiej formie krzyż niewątpliwie ubogaca miejscowy pejzaż[xxxv].
Kilka drewnianych krzyży zaopatrzonych w godła Męki Bożej znajduje się także na południe od Radomia. Drugim i ostatnim znanym autorowi obiektem wyposażonym w blaszane Arma Christi jest ten znajdujący się pomiędzy miejscowościami Lipie i Podłaziska (gm. Brody). Obiekt powstał w 2002 r., ale jak informuje tabliczka inskrypcyjna - jest repliką krzyża z 1872 r.[xxxvi]. Mamy tu do czynienia z ciekawym plastycznie i bogatszym ilościowo ukazaniem narzędzi. Są one wycięte z grubej blachy i przytwierdzone do pionowej belki. Ich wielkość jest nieduża – nie wystają poza krawędź drewna. Powyżej belki poprzecznej umieszczony jest tu kielich z hostią, zaś poniżej pasyjki znajduja się trzy zbiory godeł. W pierwszym wyobrażono skrzyżowane ze sobą: dzidę, drabinę oraz trzcinę (hizop) z gąbką. Pośrodku są skrzyżowane: cęgi i młotek. Na dole zaś przytwierdzono trzy gwoździe.
Dwa bardzo ciekawe, bliźniaczopodobne krzyże Arma Christi znajdują się w pobliżu wsi Wilczna (gm. Skaryszew). Pierwszy, starszy - datowany "4 I 1980" stoi przy drodze z Wilcznej do Chomentowa. Drugi, pochodzący z 1998 r. - znajduje się około 200 m od niego (w głębi lasu). Krzyże są niemal identyczne: posiadają około 5 m wysokości, ogrodzone są drewnianym płotkiem i pomalowane na brązowo. Wyposażone są także w ten sam zestaw drewnianych godeł Męki Pańskiej: do belki pionowej przytwierdzone są skrzyżowane ze sobą drabina i włócznia; z lewej strony belki poziomej widnieje młotek, z prawej zaś obcęgi. Obydwa krzyże posiadają ponadto ryty napis: "JEZU UFAM(Y) TOBIE"[xxxvii]. Jak podaje Marian Giermakowski drugi z krzyży ufundowany został jako wotum na 20-lecie pontyfikatu Jana Pawła II[xxxviii]. Nieco światła na możliwą genezę wyboru przez fundatorów tych krzyży takiej właśnie formy plastycznej znaku Chrystusa może rzucać opis innego obiektu z terenu wsi Wilczna, jaki znaleźć można w książce Giermakowskiego. Autor w 2009 r. udokumentował tu jeszcze jeden, stary krzyż opatrzony godłami Męki Bożej[xxxix]. Krzyż znajduje się pośrodku wsi (za ogrodzeniem posesji prywatnej) i ma około 2 m wysokości. Posiadał standardowy zestaw godeł: na belce poprzecznej młotek i obcęgi. Wizyta w tym miejscu w bieżącym roku ukazała już niestety brak wspomnianych artefaktów[xl]. W ich miejscu przymocowano sztuczne kwiaty. Można zaryzykować twierdzenie, że pierwotny "wystrój" tego starego krzyża zainspirował fundatorów wspomnianych wyżej dwóch krzyży ze wsi Wilczna. Dopełniając opis drewnianych krzyży Arma Christi wymienić trzeba dwa obiekty z przełomu XX i XXI w. Pierwszy z nich powstał w 1999 r. w miejscowości Bukowiec (gm. Kowala). Jest to wysoki krzyż, którego wygląd mógł być wzorowany był na opisanych wyżej krzyżach z Wilcznej. Posiada na belce pionowej drewnianą drabinę oraz charakterystyczne, bo miniaturowe i w związku z tym ledwo dostrzeglane narzędzia (młotek i szczypce) na belce poprzecznej[xli]. Swoją specyfikę ma też krzyż w Modrzejowicach (gm. Skaryszew), wystawiony przez małżonków Lisow w 2000 r. (na miejscu poprzedniego krzyża z 1942 r., wzniesionego przez ich przodków)[xlii]. Mamy tu do czynienia z odejściem od tradycyjnego umieszczania młotka i cążek na belce poprzecznej – na omawianym krzyżu są one umocowane na specjalnych drucianych wysięgnikach z belki pionowej, i to także wbrew schematowi: cążki są z lewej strony, a młotek z prawej. Ponadto poniżej tych godeł, już bezpośrednio do belki krzyża jeszcze do niedawna przytwierdzone były skrzyżowane ze sobą drabina i włócznia. Obecnie godła te (po odpadnięciu) spoczywają u podnóża krzyża[xliii].
Ostatnia, najmniej liczna grupa obiektów Arma Christi to krzyże metalowe. Na obecną chwilę piszącemu te słowa znane są tylko dwa takie obiekty. Jeden znajduje się tuż za granicą dawnego województwa radomskiego – w Tychowie Starym (gm. Mirzec)[xliv]. Jest to mierzący około 4 m wysokości krzyż wykonany z rurek z dość rozbudowaną szatą zdobniczą. Jednym z elementów ubogacających ten obiekt jest znajdujący się na szczycie krzyża, wycięty z blachy kogut[xlv]. Drugi metalowy krzyż opatrzony godłami Męki Bożej znajduje się już dużo bliżej Radomia – we wsi Lasowice (gm. Jedlnia-Letnisko). Krzyż położony jest na początku wsi i prezentuje się nader okazale. Obiekt posiada tabliczkę inskrypcyjną z następującą treścią:
NA CZESĆ I CHWAŁĘ PANU BOGU
TĄ FIGURE UFUNDOWALI PIOTR I JÓZEFA SICZEK
Z LASOWIC W ROKU I PIELGRZYMKI DO POLSKI
PAPIEŻA JANA PAWŁA II
1979
Sam krzyż wykonany jest z grubych metalowych rur, których końce ozdobione są metalowymi gałkami. Do pionowej belki poniżej pasyjki przymocowana jest metalowa drabina, zaś powyżej – korona cierniowa (z drutu kolczastego). Bogaty zestaw godeł znajduje się na belce poziomej. Po lewej stronie umieszczono skrzyżowane ze sobą trzy gwoździe oraz włócznię, po prawej z kolei młotek i obcęgi. Wszystkie narzędzia są wyodrębnione kolorystycznie – posiadają srebrną malaturę. Obiekt ten choć wykonany współcześnie i z metalu doskonale nawiązuje do tradycji i stanowi ciekawy przykład jej podtrzymywania w nowej odsłonie[xlvi].
Przytoczony wyżej opis odnalezionych w regionie radomskim krzyży ozdobionych narzędziami Męki Pańskiej uzmysławia jak cenne i kruche dziedzictwo stanowią takie obiekty. Jest ich niewiele i kolejne z nich odchodzą wskutek nieubłaganego upływu czasu, a często i bezmyślności ludzi. Nowych zaś krzyży Arma Christi powstaje niewiele i przeważnie nie posiadają one już uroku tych starych, wyrzezanych przez lokalnych tworców. Rodzi się pytanie: czy w dzisiejszych czasach da się jeszcze ocalić ten fragment sztuki ludowej i dziedzictwa chrześcijańskiego...?[xlvii]
[i] Por.: T. Seweryn, Kapliczki i krzyże przydrożne w Polsce, Warszawa 1958, s. 11.
[ii] Dopiero objawiona św. Faustynie Kowalskiej ikonografia obrazu "Jezu ufam Tobie" przyczyniła się do szerszego rozpowszechnienia się i kultu wizerunku "wielkanocnego", czyli ukazującego Chrystusa Zmartwychwstałego.
[iii] T. Seweryn, dz. cyt., s. 23.
[iv] Por.: T. Czerwiński, Kapliczki i krzyże przydrożne w Polsce, Warszawa 2012, s. 56. Jako, że niemal wszystkie krzyże posiadają titulus – symbol ten nie będzie w artykule omawiany.
[v] Porównaj np. fotografie na stronach: 137, 204.
[vi] T. Czerwiński, dz. cyt., s. 66-67.
[vii] Tamże, s. 64-68.
[viii] Porównaj np. fotografie z książki T. Czerwińskiego na stronach: 54, 58, 61, 65, 68.
[ix] Krzyżowi temu poświęcony będzie osobny artykuł, przygotowywany na listopad br.
[x] Zarówno korona cierniowa, jak i gwoździe rzeźbione są tu wypukle.
[xi] Por.: L. Żmijewski, Tym, którzy tędy przechodzą, Starachowice 2002, s. 36, 38. Fotografia krzyża z Dąbrowy zdobi okładkę tego wydawnictwa.
[xii] Ł. Babula, Kapliczki, figury i krzyże przydrożne gminy Iłża. Album – przewodnik, Iłża 2014, s. 61, 135.
[xiii] Ł. Babula, dz. cyt., s. 30-31, 111; J. Górska-Siwiec, Kapliczki przydrożne w Chwałowicach, "Wieś Radomska" 2001, t. 6, s. 337.
[xiv] Ł. Babula, dz. cyt., s. 41, 119.
[xv] Por.: J. Gajewska, Tam, gdzie spotykają się wszystkie światy, Przytyk 2005, s. 15.
[xvi] Inwentaryzacja własna 06 VIII 2016 r. Krzyż ten jest o tyle ciekawy, że jego fundatorzy oprócz daty dziennej wyryli także dokładną godzinę jego powstania.
[xvii] http://www.konskie.org.pl/2014/07/wasosz-stara-wies-dwa-kamienne-krzyze.html
[xviii] http://www.konskie.org.pl/2012/07/botnica-kamienne-krzyze-przydrozne-w.html
[xix] http://www.konskie.org.pl/2016/03/staporkow-ul-1-maja-kamienny-krzyz-arma.html
[xx] http://www.konskie.org.pl/2014/08/zeliwny-krzyz-na-kamiennym-postumencie.html
[xxi] H. S. Zawadzki, Kapliczki, figury i krzyże przydrożne w Ziemi Radomskiej, Biblioteka Uniwersytecka w Toruniu, Dział Rękopisów, sygn. 2650/III.
[xxii] Więcej o H.S. Zawadzkim patrz: P. Puton, Nieznane źródło dotyczace dziedzictwa przydrożnych kapliczek Jedlni i okolic, "Nasza Jedlnia i miejscowości okoliczne", 2015, Nr 12, s. 2-4.
[xxiii] H. S. Zawadzki, dz. cyt.
[xxiv] Inwentaryzacja własna: 23 XII 2015 r.
[xxv] Zdjęcie krzyża można zobaczyć tu: http://fotopolska.eu/916229,foto.html.
[xxvi] http://radom.city/index.php?n=Tekst.Krzy%C5%BCPodle%C5%9BnaBakalarza
[xxvii] Inwentaryzacja własna: 21 VIII 2011 r.
[xxviii] Inwentaryzacja własna: 10 VII 2010 r.
[xxix] Inwentaryzacja własna: 24 VIII 2016 r.
[xxx] Inwentaryzacja własna: 4 VI 2016 r.
[xxxi] Krzyże przydrożne na terenie parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Zwoleniu, "Credo" 2015, Nr 1, s. 22.
[xxxii] http://kapliczki-kozienice.prv.pl/podstrony/29.htm
[xxxiii] Za przekazanie informacji o tym krzyżu i jego fotografii dziękuję Izabeli Mróz z Radomia.
[xxxiv] D. Szegda-Pestka, Na szkalu kapliczek, Jedlnia 2013, s. 34.
[xxxv] Inwentaryzacja własna: 4 IX 2016 r.
[xxxvi] Ł. Babula, dz. cyt., s. 85.
[xxxvii] Inwentaryzacja własna: 30 IV 2016 r.
[xxxviii] M. Giermakowski, Modlitwa skaryszewskich parafian wpisana w przydrożne krzyże, figury i kapliczki, Skaryszew 2009, s. 120-121, 199-200.
[xxxix] Tamże, s. 119-120, 199.
[xl] Inwentaryzacja własna: 30 IV 2016 r.
[xli] Inwentaryzacja własna: 30 IV 2016 r.
[xlii] M. Giermakowski, dz. cyt., s. 83, 179.
[xliii] Za informacje dotyczące obecnego stanu zachowania krzyża dziękuję Łukaszowi Babuli.
[xliv] L. Żmijewski, dz. cyt., s. 79.
[xlv] Inwentaryzacja własna: 10 IV 2016 r. Drewniany krzyż zwieńczony kurem znajduje się także niedaleko miejscowości Koryciska (gm. Wieniawa). Krzyż ten jako jeden z nielicznych przykładów obiektów zwieńczonych stromym, dwuspadowym daszkiem zasługuje jednak na osobne opracowanie. Podobny krzyż (a w zasadzie pal) nakryty daszkiem i zwieńczony kutymi w żelazie symbolami koguta i księżyca znajduje się przy kościele w Bardzicach (gm. Kowala).
[xlvi] Inwentaryzacja własna: 28 IV 2016 r.
[xlvii] Piszący te słowa na tak postawione pytanie postanowił odpowiedzieć w sposób czynny i zmaterializowany – ozdabiając w 2016 r. godłami Męki Bożej wykonaną przez siebie kilka lat wczesniej kapliczkę w Wielogórze (gm. Jedlińsk).